O KURWA RAKIETA

366 20 46
                                    

Per Edgar
Wstałem rano w swoim łóżku i przewaliłem się na drugi bok bo zdychałem. Ograniczonymi siłami wziąłem telefon do ręki i W pierwszej kolejności wszedłem w WhatsApp i zobaczyłem +20 nie przeczytanych wiadkmości. +19 było od Fangsiura a jedna od Pajaca, postanowiłem zobaczyć na razie wiadomości Fangsiura bo głównie to były jakieś shity jak "CHODŹ TU" "AAAAA" "XAXAXXAXAX". Po sprawdzeniu tych shitonów od tego geja sprawdziłem insta gdzie było dużo fotek z tego basenu, przeglądałem zdjęcia z szatni i z barku ale po chwili natrafiłem na post Kotleta gdzie Pajac i rudy gej się lizali w szatni. Co za cholernica jebana, moja siostra znowu prześladuje ludzi i truje im życie mimo to wszedłem znowu w whatsapp i zadzwoniłem do Fangsiura

F- CIPO CO DZWONISZ MASTURBUJĘ SIĘ
E-CO-
F- Dobra pieprz po co dzwonisz
E- Ty bo Rudy gej się z Pajacem przelizał
F- PIERDOLISZ???!!

I się rozłączył ten debil.

Wszedłem na wiadomości od Pajaca i zobaczyłem tekst

„Yo yo yo to co się odjebało wczoraj... no....tak... ale w sumie wpadnij dzisiaj o 21 do mnie to sobie to wszyscy wyjaśnimy"

Gapiłem się z uśmieszkiem na twarzy ale po chwili wpierdoliła mi się do pokoju Kotlet i jebneła się na łóżko dostając wylewu i jakiegoś ataku przez co machała nogami

E- FON MI AKYSZ Z MOJEGO ŁÓŻKA!!!
K- HAHAHAH

Wstała i zaczęła się kręcić w kółko krzycząc „MAM NOWYCH GEJIIII!!!!!!!" Też wstałem i jebnąłem ją na łóżko, oraz zacząłem łaskotać jak za dawnych czasów. Ta zaczęła dostawać ataku i się bełtać (śmiać) na cały dom, nagle wstała i w podskokach uciekła z mojego pokoju a ja westchnąłem bo ostatnio naprawiamy relacje przez to że nigdy nie lubiliśmy się nawzajem jak typowe rodzeństwo. Nagle moja stara weszła mi do pokoju i powiedziała

B- chcesz może gdzieś dzisiaj wyjść ze staruszkami?
E- Ehh No chętnie bym wyszedł ale ostatnio się dużo wydarzyło i Pajac chce z nami to przegadać u niego...
B- Ah szkoda już załatwiłam nam czwórce bilety do kina..
E- Sory mamuś.. A nie możesz wyjść z kimś innym? Może z jakimiś przyjaciółkami z pracy?
B- No w sumie... Ale liczyłam że gdzieś wyjdziemy wszyscy razem..
E- No a może chcecie mojego chłopaka poznać?
B- Fanga?
E- No? Wyjdziemy może do jakiejś koreańskiej restauracji a wy go wreszcie lepiej poznacie bo mało z nim rozmawialiście..
B- Ale przychodzi często do nas przecież widziałam i rozmawiałam już z nim dużo razy? Znaczy no nie mam nic przeciwko ale no..
E- No tak ale nie znacie za bardzo go a zależy mi na tym żebyście go chociaż trochę poznali..
B- No okej spoko

Odwróciła głowę na chwilę i znów na mnie popatrzyła

B- Masz zabezpieczenie?
E- Słucham?
B- Mówiłeś że idziesz na imprezę
E- Mamo..
B- Ja dobrze wiem co wy tam robicie
E- Ale to tylk-
B- Nie nie nie... nie będziesz mi miał AIDS a teraz masz i bierz to

Nie chętnie wziąłem gumkę od mojej mamy a ta się wścibsko uśmiechnęła i wyszła..

Fangsiur

*Time skip*

W tamtym momencie siedzieliśmy z Lolą, Mandy, Kotletem i Edgejem w starym wozie królowej. Mandy jechała dosyć nie ostrożnie No bo nie miała prawa jazdy i darła się co chwilę jak ludzie jeżdżą przy okazji wpierdalając cukierki od Loli, a Lola siedziała może nie padająca ze szczęścia że się znajduje w takim gracie ale był to najtańszy sposób i najszybszy żeby dojechać do domu Pajaca. Sama się malowała i przymierzała jakieś ozdoby, Fangsiur gadał o czymś z Lolą i co chwile darł mordę, tak jak Kotlet która siedziała zapatrzona w dziennik i co chwilę dostająca jakiegoś ataku.
M- KURWA CO ZA DEBIL TY NIE UMIESZ JEŹDZIĆ??!!
L- Ej która szminka lepsza? Ta czerwona czy matowo fioletowa?
F- W KAŻDEJ WYGLĄDASZ JAK KLAUN AHHAHAHAH
K- SKIBIDI DOB DOB DOB DOB DOB DOB
E- Japierdole...

JESTEM GEJEM OK PAWhere stories live. Discover now