8. Gogogogoog(mocne)

713 23 37
                                    

Per Fang

W pewnym momencie Edgar położył coś na moich szortach (XD TAKIE DRILLOWE KRÓTKIE) popatrzyłem na niego a później na moje spodnie jednak było ciemno więc nic nie widziałem. Odwróciłem się do niego z pytaniem:

F- Co to?
E- Wiesz co, zawiąże ci szalikiem oczy i po dotyku zgadniesz Ok?~
F- A okej?

Usiedliśmy na przeciwko siebie a on zawiązał mi szalikiem oczy cicho śmiejąc się przy tym, i ja debil niewiedzący co się dzieje no tylko przytakujący :D👍. Podał mi to do ręki i żeby rozpierdolić sytuacje wpierdoliłem to do buzi ale szybko wyplułem bo zorientowałem się co to. Na kocu Emosa leżała teraz obśliniona przez ze mnie prezerwatywa. Nie chcąc ją złapałem a ona pociągnęła za sobą ślinę (o moją XDD) obrzydziłem się ale i tak nie powstrzymałem się od rzucenia w nią Emosa. Ten się gwałtownie odsunął i rzucił we mnie nią spowrotem, i przez kolejne 2 min rzucaliśmy się prezerwatywą w mojej ślinie (XD) (Jezu zabijesz mnie za to). W końcu Edgej złapał mnie za talie i jebnął na łóżko, teraz siedział na mnie i się we mnie wpatrywał przez dłuższą chwilę a ja jak debil tylko się gapiłem w ścianę z rumieńcem na twarzy. Nagle położył się na moim ramieniu i już myślałem że się zmęczył i zaśnie czy coś ale się kurwa myliłem bo Edgej położył usta na mojej szyi i lekko ssał przez moment. Nie wiem czy tak było ale pewnie wyglądałem jak spocony burak ale czułem się jak jego ślina przylepia się odkleja się od mojej szyi. Momentalnie przeszły mnie ciarki i mało co nie wstałem ale było to za bardzo przyjemne żeby przestawiać, za to postanowiłem się zrelaksować i się nie wyrywać chociaż nadal czułem wilgoć na mojej skórze lizanej i ssanej przez Edgeja.. nie powiem było to przyjemne lecz trochę też wzdrygujące.W końcu oderwał się od mnie i przytulił się dysząc. W tamtym momencie pomyślałem sobie że nie warto tego przedłużać i dosunąłem się do ściany od łóżka a Edgeja na mnie, położyłem mu ręce na talię i schodziłem coraz niżej przy czym Edgej się nieźle zarumienił i tylko splecił ręce za moją szyją. Mową ciała chyba uznał że to za wcześnie i powstrzymał mnie od rozebrania go, czyli znowu przyssał się do mojej szyi tylko teraz trzymałem go w tali pomagając mu się poruszać góra dół bardzo wolno żeby było namiętniej. W tamtym momencie czułem i słyszałem nasze wspólne dyszenie i sapanie (No kurwa jak Bull) (skojarzyło mi się Ok?). Emosek nie przestawał a ja powoli znów mu położyłem ręce w tali próbując ściągnąć spodnie, ale on odkleił się od mnie pozostawiając opadającą się ślinę i sam mi pozwolił. Złapał się moich ramion i czekał aż to zrobię. I po chwili ja siedziałem bez koszulki a on spodni, jebnął mnie na łóżko tak jak wcześniej siedząc na mnie i opierając się udami, położył ręce na moich szortach (DRILL DRILL) i momentalnie je sciągnął przy czym odchyliłem głowę do tyłu i się zaczerwieniłem. Na chwilę przestał i położył ręce na twarz ale ja po prostu wstałem ściągnąłem ostatnią bieliznę którą miałem na sobie i przyjebałem go do ściany robiąc to co w wcześniej on mi czyli rozsunąłem mu nogi i zastanowiłem się nad tym co robię więc po prostu się go zapytałem

F- Mogę?
E- Możesz~

Ugryzł odsłaniając brzuch koszulkę i umozrzyliwił mi tym lepszy dostęp do jego bielizny (No Edgar gej nosi zawsze over size przynamniej tu w tej książce więc trudniej by było mu gacie ściągnąć) Zawahałem się jednak postanowiłem wziąć się w garść i zrobić to. Po kilku minutach czarnowłosy leżał na mnie i całował mnie namiętnie. Jako iż sytuacja była dosyć rozwinięta mogliśmy chyba przejść do konkretów, wyszedłem na chwilę z pokoju w ręczniku tylko sprawdzając czy młodszy brat śpi (go też poznacie później :3) na szczęście spał i nie sprawiał problemów. Wróciłem do Edgeja i walnąłem go na łóżko wywalając przy tym gdzieś ręcznik, ułożyłem go w pozycji siedzącego kota (kurwa nwm jak to opisać) i położyłem rękę na jego kości ogonowej (No kurwa wiecie gdzie to jest No) i chwilę się wahałem że go skrzywdzę i że będzie go boleć więc jeszcze raz się upewniłem

F- Napewno mogę?
E- Dajesz~

No i co kurwa włożyłem mu jeszcze chwilę się z tym męczyliśmy aż Edgej opadł a ja się na nim położyłem, i tym razem ja postanowiłem mu sprawić przyjemność i czule poślinić. Wgryzłem mu się w szyje i co chwilę skubałem skórę. Postanowiłem nas trochę obudzić i postawiłem go na swoich kolanach przez co znowu wszedłem, tym razem już pomagałem mu poruszać się na różne boki góra dół góra dół robiąc co chwilę krótką przerwę żeby mu nie sprawiać bólu ( japierdole powieszę się ratujcie ona mnie zmusza do pisania tego) W pewnym momencie coś poczułem a Niższy wzdrygnął się i mocno się mnie przytrzymał. No i już mieliśmy kołdrę mokrą, przytrzymałem go jedna ręką w tali i zebrałem trochęspermy na palce pokazując mu.

E- Dobra weź to obrzydliwe..
F- pfff..

Zaśmiałem się i puściłem go na łóżko rozkładając mu nogi. Jedną wysnąłem bardziej do góry a rękę na drugiej żeby mieć wygodną pozycję do obciągania (japierdole zesikam się)

E- Pamiętaj że zanim otworzysz usta pamiętaj że mogę się w nich spuścić~ (śmiech)

Otworzyłem lekko usta a reszta się już sama zrobiła, wgrałem też do pomocy swój język przy czym czarnowłosy trochę pojęczał i w pewnej chwili poczułem coś w ustach małą część nasienia połknąłem a resztę wyplułem na koc, jeszcze chwilę musiałem dojść do siebie ale też widziałem w tamtym momencie drżącego śmiejącego się Edgeja

F- Co cię tak kurwa bawi

A Emos się dalej śmiał. Zacząłem z nim No bo kurwa co, jebnąłem sie na łóżko przykrywając się kocem a Emos to samo. Wtulił się we mnie i razem w tym zafajdanym łóżku zasnęliśmy.

Japierdole psychicznie umieram ja chyba terapii potrzebuję 🌚

______________________________________

972 słowa
Y no rozdział nie pisany przeze mnie w 100%
(Pomocy)
Następny będzie "normalny"

JESTEM GEJEM OK PAOnde histórias criam vida. Descubra agora