4. Anime😀

544 24 56
                                    

Pov. Edgar

Wstałem rano jak zawszę. Dzisiaj poniedziałek😭 i bal przebierańców. Kto to cipsko wymyślił. Po chuj mi to 😭😭. Ja bylem przebrany za jakiegoś diabła czy co to było. Nwm chuj w to.
Wszedłem do szkoły i zobaczyłem jakies pokemony KURWA. No co to ma byc ja moge byc jedynym pokemonem w tym zoo😘. Usiadłem przy klasie gdy przyszedł fang. KURWA NIE SPODZIEWAŁEM SIE TEGO.... FANG BYL PRZEBRANY ZA ANIME POKOJÓWKĘ..... WTF SKĄD ON TO MA POPIERDOLI MNIE.

E- ty jebniety jestes?!
F- no co? Nie podoba ci sie??????????
E- NO KURWA WLASNIE MI SIE NIE PODOBA
F- o co ci chodzi mam zajebisty strój 😭
E- BARDZO
F- NO-po słowach tego pojeba zadzwonił dzwonek. KURWA PIERWSZA RELIGIA A BABA OD RELIGII WYJEBIE GO Z KLASY PEWNIE. Usiadłem z fangiem jak zawsze na końcu przy ścianie.

Sz(czyt. Szatan czyli baba od religii)
- FANG CO TO ZA PRZEBRANIE.. I TY EDGAR. CO TO ZA DEMONY MARSZ DO DYREKTORA.
E- proszę pani to tylko na bal przebierańców......
Sz- MNIE TO NIE OBCHODZI WYWALAM WAS STĄD I UWAGI MACIE.
F- a spierdalaj pani - fang wziął mnie za rękę i wyszedł z klasy.

F- jebniete babsko
E- no rel
F- idziemy do kibla
E- okk - poszliśmy do kibla zamknęliśmy sie i usiedliśmy na podłodze. Wyjąłem z plecaka papierosy i zacząłem palić.
F- a ty jak zawsze...
E- problem masz?
F- tak
E- a w ryj chcesz?
F- jezu spokojnie

Pov. Fang

Nienawidzę jak edgar pali.. On się tym tylko zatruwa. Ale nie ważne.. Ubrałem strój pokojówki bo wiem ze edgar lubi hihi😏😏😏😏🫃🏿😏. A tak serio to zaczęło sie od nie masz psychy 😭.

E- Skąd masz ten strój tak wgl😭
F-yyyy..
E- no mów
F- z sex shopu 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
E- JAPIERDOLE
F- no co....
E- JESTES JEBNIETY
F- no ale to dla ciebie😏
E- PEDOFILU JEBANY
F- Mrrr~~
E- SZMATO
F- no co.........................
E- pierdole
F- mnie?
E- nie twoją mame
F- O TY EMO KURWO - i właśnie teraz weszła do kibla pani..
P(pani) - CO TY SIĘ DZIEJĘ
F- Y NIC
P- DO DYREKTORA JUZ
E- SPIERDALAJ - emosek złapał mnie za reke i wybiegliśmy ze szkoły.
F- cipokrem.
E- Co?
F- zrób mi loda
E- nie.
F- cipo
E- stop.
F- JA JESTEM FAGATA SEXI CIPKA SPOD KONINA AHA
E- zjebie..........

*Skip time walentynki*

Pov. Edgar

Dzisiaj Walentynki nie lubię tego dnia.. ale spędzę je z fangiem a więc może się jakoś uda naprawić ten dzień. Oczywiście zachorowałem bo jakby inaczej. Napisałem o tym fangowi a on 10 minut później stal juz pod moim domem. Słodki jest.. Ja sie az tak źle czułem że nie mogłem wstać z łóżka. Fang przyszedł do mnie z kwiatami, herbatą i misiem 😭😭😭😭😭😭😭😭 KOCHAM GOIOII.

F- to dla ciebiee
E-JEZU KOCHAM CIEEE- rzuciłem mu sie na szyje
F- ja ciebie tez słodziaku
E- przepraszam że nie kupiłem ci prezentu...
F- nic nie szkodzi wystarczy mi to ze z tobą spędzę czas:**- pocałowałem tego pedofila i tak siedzielismy se.
Było bardzo fajnie i miło. Do momentu gdy do fanga nie zadzwoniła shelly ... Chciała sie z nim umówić. Nie podobalo mi sie to..Shelly miala przyjść do mnie.. By pogadać z fangiem😭. JEBANA SZMATA PIES JA RUCHAL KURWA.
No to shelly przyszla i gadala z fangiem przed moim domem patrzylem na nich i nagle... Shelly pocałowała fanga.. NO KURWA MAC. Od razu usiadlem na łóżku a łzy spływały mi po policzku. Fang przyszedł.

F- coś sie stało?
E- nie.
F- prosze powiedz..
E- WYJDŹ STĄD
F- czemu ..
E- IDZ NAJLEPIEJ DO SHELLY
F- Czemu niby?
E- BO PRZECIEŻ JA KOCHASZ I JA CAŁUJESZ
F- ....
E- no co? Myślałeś ze nie widzę?
F- a-ale ona...
E- WYNOS SIE STAD.
F-...- Fang wyszedl.

Pov. Fang

Juz nigdy nie bede nawet rozmawiał z shelly nienawidzę jej. Jezu jak ja mogłem na to pozwolić... Muszę cos wymyślić...

*Time skip tydzień później*

Pov. Fang

Dzisiaj jest dzien w którym mam zamiar przeprosić edgara.. mam nadzieję że sie uda. Bardzo sie ze nie przejmie przeprosin. No to naszymi wałem wszystko teraz tylko "porwac edgara" no to szedł do domu sam a więc założyłem maske i sie przebrałem i nadszedł ten czas no to założyłem mu worek na głowę i zaciągnąłem do auta oczywiście pożyczonego.

E- KURWA PUŚĆ MNIE
E- POMOCY
E- no....

Gdy juz byliśmy na miejscu zdjalem maske i zaniosłem chlopaka na koc. Zdjalem mu maskę.

E- KURWA MAC
F- Ym no bo chciałem cie przeprosić.. -i dałem mu kwiaty drogą bransoletke i jego ulubioną czekoladę.

Pov. Edgar

Już myślałem że umrę ale ten idiota mnie "porwal" na piękną polanę przy stawiku było tu naprawdę piękne.. ale nie wiem czy mu wybaczę.

E- mhm
F- edgar.. to Shelly mnie pochowała ja ją odepchnąłem... Nienawidzę jej.
E- tsa
F- serio mówię...
E- no dobra wieże ci..
F- przeprosiny przyjęte?
E- zobaczymy. -fang mnie pocałował ale ja nie odepchnąłem go tylko oddałem pocałunek.

______________________________________

843 słowa
Wiem że krótki cn ale n chce mi zie pisać chuj

JESTEM GEJEM OK PAWhere stories live. Discover now