Rozdział 2

325 13 47
                                    

Dojechaliśmy właśnie do mieszkania, szczerze mówiąc to była bardziej jakaś wielka willa niż mieszkanie duże podwórze, wielka brama wjazdowa, jeszcze jedno wypasione auto przed domem, on miał wszystko, od razu po tym gdzie mieszka można było się domyślić, że jest w chuj bogaty, a ja? A ja nie mam nic.

Gdy się już zatrzymaliśmy, chwyciłem za klamkę z zamiarem otworzenia drzwi od samochodu.

-Zaczekaj-zaczął-nie wychodź na razie
Powiedział po czym on sam wyszedł, nie rozumiałem za bardzo o co mu chodzi jednak postanowiłem wykonać jego prośbę, żeby już od razu mi żadnej krzywdy nie zrobił.

Czarnowłosy obkrążył samochód i otworzył moje drzwi, po czym wziął mnie na ręce w stylu panny młodej na co leciutko się zarumieniłem, kurwa, czy on musi być wyglądem taki idealny?

-C-co ty r-robisz?-wyjąkałem na co on się szeroko uśmiechnął
-Nie chce przecież żebyś mi zwiał, dlatego cie biorę, ale nie myśl sobie, że będę to robił cały czas lub kiedy ci się to spodoba-powiedział już trochę bardziej oschle a ja pokiwałem twierdząco głową.

Hyunjin, wszedł do domu wraz ze mną na rękach, już po przekroczeniu progu powitał nas długi korytarz z białymi ścianami prowadzący w głąb mieszkania, od razu jak się wchodziło po prawo było miejsce na buty oraz wszelakie kurtki czy bluzy.

Ciemnooki postawił mnie wkońcu na ziemię po czym zakluczył drzwi i ściągnął buty, też bym to zrobił gdyby nie fakt że ich kurwa nie mam, no japierdole, miałem tylko na sobie długą koszulkę z krótkim rękawkiem oversize prawie do kolan i jakieś mega krótkie spodenki żeby podobno "kusić".

Na dworze nie była za ładna pogoda, w sensie nie padało ani nic ale po prostu nie było słońca tylko szare chmury i to właśnie wprowadzało mnie w zły nastrój i niezadowolenie pogodą.

-Chodź-powiedział po czym złapał mnie za dłoń, a ja znowu się zarumieniłem, nie no ja naprawdę mam coś z garem.

Weszliśmy w głąb mieszkania, po prawo były schody prowadzące na górne piętro oraz na dolne, bardziej na wprost były jakieś fotele i malutki stolik, a przy tym uroczym kąciku stały drzwi jak już mogłem się domyślać, prowadziły one na podwórze.

Po lewej stronie była duża kanapa oraz telewizor, a jak się skręciło bardziej na lewo od razu, połączona z salonem była w miarę duża kuchnia wraz z dużym, prostokątym stołem na którym leżała jakaś karta oraz laptop.

-Siadaj, zaraz wytłumaczę Ci zasady-powiedział puszczając moją rękę i kierując się do stołu.

Od razu poszedłem w jego ślady i zająłem miejsce obok niego przy stole, oho zasady? Wiedziałem że mieszkanie z tak cholernie przystojnym i bogatym mężczyzną będzie miało jakiś haczyk.

-Tutaj masz kartkę z zasadami, przeczytaj i zapoznaj się z treścią, a później Ci coś powiem-powiedział starszy a ja kiwnąłem głową.

Mam nadzieję że te zasady będą dość normalne, chociaż nie wiem, wszystkiego mogę się spodziewać prawda?

Zasady:
1. Nie przeklinasz
2. Nie palisz
3. Nie pijesz
4. Nie zażywasz żadnych proszków
5. Jesteś grzeczny
6. Nie pyskujesz
7. Jak jesteś niegrzeczny dostajesz kary, czasami lżejsze, a czasami gorsze (w zależności jak mocno się zdenerwowałem na Ciebie)
8. Nie uciekasz
9. Nie wchodzisz do mojego gabinetu (chyba że ja na to wyrażę zgodę)
10. Nosisz ubrania takie jakie ja Ci karze
11. Jak jesteś grzeczny dostajesz nagrody
12. Większość swojego czasu spędzasz w domu
13. Możesz poruszać się po domu do woli (nie wliczając mojego gabinetu) i brać rzeczy np. Z lodówki bez pytania
13. Jeśli chcesz gdzieś wyjść mówisz mi gdzie, kiedy, z kim, co będziecie robić i o której godzinie masz zamiar wrócić
14. Spełniasz moje zachcianki
15. Robisz to o co cię poproszę
16. Mówisz mi o swoich problemach
17. Nie krzyczysz
18. Jesteś posłuszny i uległy
19. Nie toleruje sprzeciwiania się
20. Mówisz na mnie "Tatusiu"

Jesteś Tylko Mój ♡ // Hyunlix (ZAWIESZONE)Where stories live. Discover now