Otworzyłam oczy popatrzyłam na zegarek 05:13 mam jeszcze trochę czasu
Chciałam jeszcze się położyć, lecz nagle usłyszałam głośnie kroki
-wstawaj, myślisz że ja nie mam co robić tylko łazić cie budzić? Wstawaj bo do szkoły się spóźnisz!- powiedziała ciotka
-Noo juuż- burknęłam pod nosem. Wstałam, przemyłam twarz zimną wodą, wsumie to w tym kranie innej wody nie ma, ubrałam czarne spodnie i przylegająca zieloną koszulkę na to ubrałam swoją czarna zapinaną bluzę z nike którą dostałam na święta od mamy. Pomalowałam rzesy, wzięłam swój bordowy plecak I zeszłam na dół. Był co prawda koniec roku a ja i tak musiałam iść do szkoly w dodatku nowej szkoły
-No wreszcie księżniczka zeszła! Wychodzimy nie ma czasu-powiedziala ciotka Brenda
- A śniadanie?- zapytalam byłam bardzo głodna nie zjadłam wczoraj nic oprócz banana w szkole
-Jakie śniadanie! Dziecko ja nie mam pieniędzy na takie rzeczy!!- prawda była taka ze ma pieniądze chociażby jej torebka Gucci na pewno była droga, ciotka nie ma ani znajomych ani rodziny którą mogłaby jej ją dać! Jej szpilki z Louis Vuitton i mgiełka z Victoria's Secret którą właśnie się psikala pewnie też jej nikt nie kupił więc na takie rzeczy ma pieniądze ale na jedzienie już nie?! No trudno mam nadzieję że jakiś sklepik będzie w szkole. Wyjechałyśmy z podwórka i pojechałyśmy w stronę szkoły. Dojechałyśmy pod szkole gdy wychodziłam z auta ciocia rzuciła mi nawet "miłego dnia". Pierwsze co gdy weszłam na szkolny korytarz podbiegła do mnie dziewczyna
-Cześć to ty jesteś ta nowa w 3a?- zapytala dziewczyna
-Tak, wiesz może gdzie jest sala 55?- zapytalam nerwowo
-Wychodzi na to że chodzimy do tej samej klasy!!- odpowiedziała
-A jak masz na imię?-zapytała
-Leyla, a ty?-
- Ja jestem Kate-
-too wiesz gdzie jest ta klasa?-
-ohh tak zapomniałam, na 2 piętrze chodź za mną!- Kate zaprowadziła mnie pod sale angielskiegoDryń Dryń
Zadzwonił dzwonek, weszliśmy do klasy ja rozejrzałam się za jakimś wolnym miejscem
-chodz możesz usiąść że mną!- usiadłam nasz nauczyciel angielskiego pan Jonson zapoznał mnie z klasą. Następnie była chemia, później matematyka, nastepnie 2 godziny polskiego, a na sam koniec biologia.
-Jesteś naprawdę mega fajna Leyla! Do zobaczenia jutro!-
-paa- odpowiedziałam Kate, Kate jest naprawdę spoko mega ją polubiłam. Oczywiście nie obeszło się bez dziwnych spojrzeń na mnie przez inne dziewczyny. Poszłam do domu ciotki ona dala mi jakieś żarcie pudełkowe, ale chociaż to jedzienie. Kilka następnych dni było podobnych.Tak minął mi tydzień. Dostałam wiadomość od Kate że ma propozycje ale powie mi dopiero w szkole.
___________________410 słow dzisiaj
<3
YOU ARE READING
Run away
Teen Fiction16-sto letnia Leyla po śmierci rodziców przeprowadza się do wrednej ciotki. Leyla bardzo tęskni za rodzicami i bardzo jej ich brakuje. Dziewczyna dostaje się do nowej szkoły poznaje tam przyjaciółkę Kate. Dziewczyny bardzo dobrze się dogaduje wręcz...