Życie...

59 18 3
                                    

Życie. Życie jest niesprawiedliwe.
Tak bardzo ją kochałam. Nie wierzę że zrobiła mi coś takiego.
Nie wierzę. Poprostu nie wierzę.
Ava nagadała wszystkim że jestem chora psychicznie i że nigdy mnie nawet nie lubiła.
Chciałam się zabić.
Życie bez Avy to nie życie.
Czemu one jest takie nie sprawiedliwe?
Siedziałam na podłodze a z moich oczu płynęły łzy które się nie kończyły.
Nie chciało mi się już żyć.
Więc zrobiłam to...
Wyciągnęłam żyletkę z szafki i zaczęłam nią jeździć po swoich rękach...
Bolało.
Strasznie bolało.
Ale dzięki temu uciekałam od problemów.
Ból sprawiał mi ukojenie.
Kochałam ten ból.
Jeździłam żyletką po rękach i nogach.
Nie obchodziło mnie to że bolało.
Bo właśnie o to chodziło...
Ale nagle zaczęło za bardzo boleć.
Nie chciałam żeby bolało tak bardzo.
Z moich oczu falami płynęły słone łzy.
A ja odchodziłam.
Nie wiedziałam co dzieje się wokół.
Nie wiedziałam gdzie jestem ani kim jestem.
Bojałam się.
Strasznie bojałam...
Nagle usłyszałam że ktoś dzwoni do drzwi a później wchodzi.

    
                          ***      

Myślałam że mnie już nie było.
Ale się myliłam.
Wróciłam do świadomości.
Ale to co zobaczyłam zaszokowało mnie i to bardzo...
Noah właśnie trzymał mnie w swoich ramionach.
A z jego oczu... Płyneły pojedyncze łzy...
Gdy zobaczył że odzyskałam świadomość natychmiast mnie przytulił.
A w jego oczach były jakieś iskierki... Jakby szczęścia...
Nagle Noah się odezwał.
- ty kretynko ty masz wogóle rozum ? Coś ty zrobiła ?!
Mogło ci się coś stać! - powiedział patrząc mi w oczy...
- Noah... Przepraszam - wyłąkalam - ja nie chciałam tego robić ale Ava - nie dokończyłam bo Noah mi przerwał - Tamta dziwka która obgaduje cię za plecami ? To wszytko przez nią ?
Gdy tylko ja zobaczę wyrwę jej te kudły z głowy. - powiedział a później czule mnie pocałował.

__________________________________
Ten rozdział jest dość mocny ale wydaje mi się że fajny😜😫
Jak wam się podobał ? ❤️‍🩹🫶🏻

                   

Zranione SerceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz