Prologue

17 1 1
                                    

- Nie jestem uzależniona! - krzyknęła głośno dziewczyna. Miała ona jasne blond włosy, wpadające w biel oraz jasne niebieskie oczy. Była strasznie blada, ciemne wory nadawały mrocznego klimatu w jej wyglądzie, a jej źrenice były ogromne.

- Czy ty siebie słyszysz dziewczyno? - zapytał zdenerwowany ojciec Rosalie, jej matka łkała cicho patrząc na swoją córkę ze smutkiem oraz odrazą - Spowodowałaś wypadek samochodowy!

- No i co z tego? Kupi mi się nowy wóz - prychnęła.

- Tu nie chodzi o samochód! Prowadziłaś pod wpływem Ros! Ciesz się że nikt nie zginął bo miałabyś jeszcze większe kłopoty niż masz teraz - odpowiedział jej ściskając pięści. Przymknął oczy, wziął wdech i zaczął mówić, teraz już odrobinę spokojniej - Nie chcieliśmy tego robić z matką, ale jesteśmy zmuszeni. Za dwa dni zawieziemy cię do ośrodka terapii uzależnień.

ChangeWhere stories live. Discover now