SoarinDash

8

Po śniadaniu rozpoczął się trening. Wonderboltsi dalej ćwiczyli układ na Wielką Galę Galopu. Teraz wychodziło im to już bardzo dobrze, zostało tylko dopracować szczegóły.

Choreografia wyglądała tak:
Najpierw piątka pegazów leciała w kluczu. Na środku Spitfire, po lewej Fleetfoot i Misty Fly, po prawej Soarin i Rainbow Dash.
Wszyscy lecieli w dół a gdy znaleźli się zaledwie parę metrów nad ziemią wystrzelili spowrotem w górę. Spitfire wystrzeliła w powietrze robiąc pętlę, pozostali polecieli dwójkami w lewo i w prawo malując dymem na niebie wzór przypominający kwitnącą lilię wodną. Następnie Spitfire zniżyła lot, w trakcie prawdziwego pokazu będzie to imponujący sprint tuż nad głowami widzów. Tymczasem wysoko w powietrzu obie pary robiły podwójny korkociąg pędząc w swoim kierunku. Gdy byli już blisko siebie wyrównali lot po czym nastąpiła mijanka. Pegazy lecące z nadzwyczajną prędkością minęły się zaledwie kilka centymetrów od siebie. Później nawrotka i znow mijanka, tym razem z innym kucykiem.

Gdy Rainbow mijała się z Soarinem ich wzrok się spotkał. Ujrzeli w swoich oczach ekscytację i radość. Nic nie pobije uczucia, które towarzyszy lataniu z wonderbolts. Nie ważne z czym borykasz się aktualnie w życiu, gdy tylko wnosisz się w powietrze i rozpędzasz się, zapominasz o wszystkich problemach. Pozostaje tylko buzująca adrenalina.

Próba trwała dalej. Kolejne beczki, salta, a na końcu mijanka tuż nad ziemią, kreśląca linie na niebie tylko po to, by sekundę później zostały one rozproszone przez podmuch wiatru po przelocie Spitfire prosto przez dym.

Koniec. Teraz zostało tylko wylądować i cieszyć się z udanego treningu. Pegazy wylądowały a gdy złapały oddech po szybkim locie Spitfire zebrała wszystkich w szeregu i powiedziała:

- Jutro treningu nie ma. Gala Galopu już po jutrze więc daje wam dzień na odpoczynek żebyście na pokazie byli w pełni sił. Zrozumiano?

- Tak jest! - opowiedzieli równo lotnicy

- Rozejść się! - zarządziła Spitfire.

Mimo, że choreografii wymagała tylko pięciu pegazów, układ ćwiczyli wszyscy wonderbolts. Każdy musiał opanować układ w razie, jakby komuś z głównego składu coś się stało.

Dlatego gdy Rainbow, Soarin, Fleetfoot i Misty skończyli trening Spitfire została jeszcze na pasie startowym by podszkolić pozostałych wonderbolts.