- Meya!? - o jej kocham ją
- Witaj kochana - powiedziała z uśmiechem na twarzy podeszłam do niej i ją przytuliłam co odwzajemniła - To co? Zaczynamy!
Pani wzięła mnie do przymierzalni i podała pierwszą suknię. Była obcisła, miała coś z tyłu, ale nie do końca wiem co. Oto i ona:
Wyszłam w niej do Mai, na co ona lekko się skrzywiła. Widziałam po niej że jej się nie podoba.
- Nie, nie pasuje jej wie Pani - powiedziała na ci ja się zaśmiałam
- Dobrze mam jeszcze dwie inne, o i na przyszłość mów mi Ava - odpowiedziała i weszłysmy do przebieralni
Tym razem podałam mi kwiecistą suknię z lekkim dekoltem. Cudna to jedyne słowo, które ją opisuje. Chcecie zobaczyć? No to patrzcie:
Ponownie wyszłam do Mai której szczena opadła.- I co? - zapytałam z uśmiechem.
- Bieżemy tą. - odpowiedziała zdecydowanie
- Też tak sądzę - powiedziałam i zaczęła się śmiać.
*Perspektywa Adriana*
Perełka poszła z Avą, a ja czekałem aż przyjdzie ten jej "kolega" o, którym mówiła. Przyszedł po chwili i poszliśmy w stronę przebieralni. Ku mojemu zdziwieniu siedział tam japier*dole Monty.
- Witaj Monty.
- Witaj Santan... - z niechęcią powiedział moje nazwisko. A imię? Imię nawet mu przez gardło nie przejdzie.
- Witaj Adrienie - powiedział tym razem Vincent, k*rwa wystraszył mnie. Zaraz po nim wszedł William, Dylan, Shane I Tony. Super k*rwa cała rodzina Monet jeszcze Cam'a tu brakuje.
- Witajcie - odpowiedziałem lekko zszokowany że Dylan i bliźniaki się tu pofatygowali.
- Zaczynamy bo robię się głodny - przewróciłem oczami. Shane największy głodomor z całej rodziny Monet.
- Masz - powiedziałem rzucając mu chrupki - i tak zaczynamy.
Pierwszy garnitur był beżowy i miał jakieś kwiaty na muszce. Oto on:
Wyszedłem do chłopaków. Pokazałem się i żeby nie słyszeć ich komentarzy gdy tylko mnie zobaczyli poszedłem do przymierzalni, przymierzyć kolejny garnitur. Drugi garnitur był klasyczny. Wyglądał tak:Następnie znów do nich wyszedłem. Zanim zdążyłem wyjść odezwał się k*rwa Dylan.
- Już uciekasz? - zapytał prześmiewczo a ja wyszłem.
Ostatni garnitur był zielony. Nie tracąc czasu na opisywanie wam, odrazu wam pokażę (głównie dlatego że zaraz nie wytrzymam z Dylanem i chce jak najszybciej uciec) A oto ostatni z garniturów:
Wyszłem do o nich a oni zaczęli mówić co myślą. Ostatecznie wybraliśmy garnitur.
Ogólnie to mam do was 2 sprawy.
1. Który garnitur na wybrać Adrien i Moneci?
2. Nam złamany palec i trudno mi pisać. Złamałam palec w czwartek (09.11). Jak? Gdy graliśmy na WF w zbijaka to źle ułożyłam palce dlatego teraz jest mi trudno więc nie wiem kiedy będzie kolejny part.A tu palec: