rozdział 6

81 5 4
                                    

Pov. Jure
Obudziłem się dzisiaj wcześnie bo o 9, jana nie było w łóżku (😰), sprawdziłem Instagrama i wyszedł z łazienki
-o, już nie śpisz?
-no tak jakoś wyszło
-dobra szykuj się bo jesteśmy umówieni na śniadanie
-z kim?- czy on nas z kimś umówił bez mojej wiedzy?
-no z chłopakami- no tak, o kim ja mogłem myśleć

11.00
Zeszliśmy na dół już z chłopakami i udaliśmy się w stronę restauracji przy której machał do nas jere, chyba stał się częścią grupy
- cześć chłopaki!- krzyknął do nas rozradowany mężczyzna
-no cześć, czemu jesteś taki zadowolony?- tylko ja spytałem a oni się na mnie dziwnie spojrzeli
-przeciez macie dzisiaj pierwszy występ, zapomniałeś?- o cholera, faktycznie. Tak się przejąłem Janem że zapomniałem o Eurowizji
-taa, chyba zapomniałem- Jan objął mnie ramieniem, ostatnio często tak robi
-dobra idziemy do środka bo mi zimno - powiedział nace, zajęliśmy największy stolik abyśmy wszyscy się zmieścili i zamówiliśmy. Zauważyłem że na Jana cały czas patrzy się jakaś lampucera, poczułem się zazdrosny więc położyłem głowę na jego ramieniu i złapałem za rękę
-co ci się stało?- szepnął do mnie Jan
-tak jakoś- zdecydowanie zazdrość.
-co tak się tulicie?- spytał odrazu Kris no bo wiadomo że se nie odpuści
-bo lubimy- (Jan ale ty bed jesteś) puściłem Jana gdy przyszło nasze jedzenie, zaczęliśmy jeść a bojan zhejtował jedzenie. Do Jana podeszła ta laska, miała platynowe włosy które były lekko skręcone a oczy miała ciemne, była całkiem ładna ale ja jestem ładniejszy
-cześć chciałam się spytać o twój numer telefonu, wydajesz się fajny
-i jest- powiedział szybko nace
-a według mnie jest okropnym egoistą, cały czas przeklina i jest pierdolonym przemocowcem - wszyscy spojrzeli się na mnie a kobieta sobie odeszła
-stary co ty odpierdalasz?- dopiero teraz do mnie doszło co powiedziałem
-o mój boże, Jan przepraszam-co jeśli go zawiodłem? Wcale o nim tak nie myślę
-mhm
-bedziemy mogli pogadać o tym w hotelu?sami?
- jeśli chcesz- reszta śniadania minęła nam raczej spokojnie i nie rozmawialiśmy o tym co się wydarzyło, mam tylko nadzieję że nikt nie słyszał jak tak mówię o Janie bo będzie uważany za dręczyciela.

13.30
-to widzimy się o 16! Paa!- pożegnaliśmy się i udaliśmy się do swoich pokoi. Gdy weszlismy do pokoju odbyła się ważna rozmowa
-czemu powiedziałeś że dużo przeklinam?- (To go najbardziej zabolało)
-no to akurat prawda..
-ale ja cię nie bije.. byłeś zazdrosny?😏
-JAA!? O CIEBIE? CHYBA ŚNISZ- zarumieniłem się trochę ale tak, byłem o niego zazdrosny
-wieeesz że bym ją spławił- przeczesał mi włosy
-no wiemm- przytulił mnie, położyliśmy się i zasnęliśmy (wcale nie tak że dopiero wstali)

15.30

Pov. Jan
Ta kobieta w restauracji była całkiem ładna, nie wiem czemu jure ją spławił, bo chyba wie że mi się podoba, no ale nie ważne,  zaczęliśmy zbierać się na próbę.  O 16 znowu poszliśmy do naszej przebieralni, mieliśmy robiony makijaż i się przebraliśmy. Do 21 robiliśmy próby i ustalaliśmy co poprawić, gdy wybiła 9 poszliśmy do green roomu. Pierwsza wystąpiła dania, piosenka była średnia a występ przesłodzony, później była Armenia z piosenką "Future Lover", była fajna i występ super ale wypadła z głowy tak szybko jak minęła. Wystąpiła reszta krajów aż w końcu my, daliśmy z siebie wszystko bo chcielismy przejść do finału (jak chyba każdy artysta). Gdy zeszliśmy ze sceny zobaczyłem że bojan posmutniał, gdy spytaliśmy go co się stało zauważyliśmy że nie było jere chociaż obiecał nas wspierać. Chciałem do niego napisać na ig i spytać się dlaczego go nie było ale zobaczyłem jego relacje.

Oczywiście ją otworzyłem bo może była tam odpowiedź.  Na relacji był käärijä z opartą głową na rękach i zakochanymi oczami oglądając nasz występ (raczej oglądał bojana). Pokazałem to bojanowi bo może go to rozweseli, on zaśmiał się i wyjął komórkę prawdopodobnie by do niego napisać. Eurowizja minęła długo bo nie mogliśmy doczekać się wyników. Gdy w końcu nadszedł moment ogłaszania wyników okropnie się stresowaliśmy bo nie chcieliśmy zawieść naszego kraju. Prowadzący ogłaszali wyniki a nasz stres wzrastał bo jeszcze nas nie ogłosili
- i ostatnim krajem przechodzącym do finału jest... Słowenia! - krzyknęła prowadząca, bojan przytulił każdego z nas i powiedział że jest z nas dumny. Po wynikach były jeszcze jakieś ogłoszenia a my zaczęliśmy zbierać się do hotelu jak większość reprezentantów. Gdy wyszliśmy Jure złapał mnie za rękę i szliśmy tak już do hotelu, chłopacy chyba byli trochę źli na Jure po tym co powiedział w restauracji ale powiedziałem im że poprostu był zazdrosny. Gdy weszliśmy do pokoju jure pocałował mnie w polik i poszedł do łazienki.

~~~

Przepraszam że krótkie te rozdziały i rzadko wstawiam :'(

I wanna be your boyfriend (Jan x Jure)Where stories live. Discover now