Już niedługo się przemienię. I skończy się zachodzenie w ciążę. Będę normalnym bezpłodnym długowiecznym. Dlatego tak się cieszę z każdego dziecka.
Zima idzie. A zimą, moja przemiana. Niech tylko nasypie, pół metra śniegu. Tyle razy mi się to śniło, że to niemal pewne.
Jeśli któraś długowieczna, się jeszcze zdecyduję na dziecko. To rzutem na taśmę.
Z mojej strony mogę zagwarantować, że wszystkie moje dzieci, są zdrowe. Nie zapewnię talentów. Bo to nie ja decyduję. Ale każde dziecko, jak dotąd jest zdrowe.
CZYTASZ
Przeżyliśmy. 22
FantasyCzas na nostalgię. Długowieczni. Trzeba skończyć książkę. Ludzie zaczynają narzekać, że ciągle to samo jest. Mają już wyrobione zdanie o książce i czekają na przemianę. A nie nadchodzi. Są zmęczeni czytaniem o ozonie gdy, już jest takie świeże powi...