Moje pierworodne dziecko. Najstarsza córka. Ciekawe czy odkryła już swój talent.
Przy niej wszyscy się dobrze czują. Ma dar usuwania bólu głowy. Ale autentycznie, wszystkie zmartwienia znikają. Przy niej zawsze myślisz, że wszystko będzie dobrze.
Wystarczy pomyśleć, poszukać mentalnie najstarszej córki, i od razu czuję się lepiej.
Jednym słowem, dusza towarzystwa.
Rozmowa:
Jak się czujesz.
Teraz dobrze, ale jak się czułem.
Odkąd przyszła czujesz się dobrze.
Rzeczywiście.
Tak tęskniłem?
Nie ona ma taką moc, wszyscy przy niej czują się dobrze.
To już ten wiek, że wszystkie moje dzieci, w tym wieku. Moc odkrywają. Czasami wcześniej. Ale zazwyczaj w tym wieku.
Urodzona szlachcianka. Gospodyni. Taką, szlachtę mieć w pałacu, na zapleczu. To nie byłoby, żadnych bratobójczych spięć.
No i przyszła gospodyni, a taką miałem ochotę na walkę. xD
Wszystkich rozbroiła.
Rozmowa:
Odkryliśmy talent, jego pierworodnej córki.
Ma talent, jaki?
Przy niej wszyscy czują się dobrze.
Dobre i to.
Pomyśl, jaki to talent.
Ona nas zjednoczy. Przy niej wszyscy się dogadają. Koniec bratobójczych wojen.
CZYTASZ
Przeżyliśmy. 22
FantasyCzas na nostalgię. Długowieczni. Trzeba skończyć książkę. Ludzie zaczynają narzekać, że ciągle to samo jest. Mają już wyrobione zdanie o książce i czekają na przemianę. A nie nadchodzi. Są zmęczeni czytaniem o ozonie gdy, już jest takie świeże powi...
