A później jako pierwsi widzą moje szczęście, gdy słyszę, że wykonałem kawał dobrej roboty.
- Ja bym zrobiła - mama wzruszyła ramionami, wrzucając do ust truskawkę i popijając ją sokiem arbuzowym.
Tak, nadal to jej ulubiony napój i to chyba nigdy się nie zmieni.
I tak, w garażu stoi kilkanaście zgrzewek szklanych butelek z tym paskuctwem.
- Nadal zastanawiam się, jak ty to możesz pić - skomentował tata, krzywiąc się.
- A ja się zastanawiam, dlaczego ty nadal tyle gadasz - odgryzła mu się, wystawiając język.
Tata odpowiedział jej tym samym, po czym oboje wybuchnęli śmiechem. Blondyn złożył na dłoni mamy czuły pocałunek, a ta lekko się zaczerwieniła na ten gest. Sam uśmiechnąłem się półgębkiem na ten widok.
Uwielbiam patrzeć na to, jak moi rodzice są w sobie zakochani. Od bliska dwudziestu lat patrzą tylko na siebie, a nikt inny nie ma dla nich znaczenia. To jest naprawdę urocze.
Też bym chciał przeżyć taką miłość, jaką mają oni.
Pierwszą i jedyną.
Otworzyłem szeroko oczy, dopiero teraz analizując to wszystko, o czym pomyślałem. Olśniło mnie. Dzięki Panie Boże!
Szybko otworzyłem notatnik i zapisałem kilka kluczowych słów.
Pierwsza miłość.
Wzrok.
Czułe słowa.
Gesty.
Dwadzieścia lat.
O tym będzie moje kolejna piosenka. O pierwszej miłości, która zazwyczaj przychodzi w najmniej odpowiednim i spodziewanym momencie. Historia opowiadająca o dwójce ludzi, którzy zakochali się w sobie za małolata, a dwadzieścia lat później nadal są razem, do tego po ślubie i mają dzieci.
Piosenka z drugim dnem.
Bo również będzie o moich rodzicach.
- Jesteście najlepsi - powiedziałem tylko, zanim złapałem za plecak i wybiegłem z domu.
Dzisiejszy dzień zapowiada się naprawdę wspaniale.
***
Usiadłem w ławce, gdzie zazwyczaj siadałem razem z Jess'em. Za jakieś dziesięć minut miała rozpocząć się fizyka, na którą chodzimy tylko we dwójkę. Na reszcie przedmiotów zazwyczaj siadam z Rikki. Dobrze się uczy i pomaga mi na kartkówkach oraz sprawdzianach. Wiem, że nie powinienem jej wykorzystywać do takich celów, wiele razy sam mówiłem, że sam napisze daną pracę, ale ostatecznie i tak wychodziło, że ona mi dyktowała co mam pisać. W końcu się przyzwyczaiłem do tego. Mam więcej czasu na muzykę.
Wyjąłem notatnik i otworzyłem go na stronie z ostatnimi zapiskami. Postukałem długopisem o kartkę, starając się wymyśleć coś więcej. A bardziej to sam tytuł. Może robiłem to trochę nie po kolei i wypadałoby najpierw napisać zwrotki i refren, a dopiero później skupić się na tytule, ale mnie zasady nie obowiązują. Robię to po swojemu i tyle. Koniec dyskusji.
Przeczytałem zapisane słowa: Pierwsza miłość, wzrok, czułe słowa, gesty, dwadzieścia lat.
Nie chce dawać najbardziej oklepanego tytułu, jak na przykład ,,First Love". Istnieje wiele piosenek z taką nazwą. Chce coś bardziej oryginalnego. Coś mojego.
![](https://img.wattpad.com/cover/351925646-288-k264075.jpg)
ESTÁS LEYENDO
Listen to the melody [ZAWIESZONE]
Novela JuvenilKsiążka o losach Aiden'a Perez'a, syna Mitchie i Austina z ,,To dance your dream"!! Siedemnastoletni Aiden rozwija się muzycznie, mając wspierającą rodzinę i przyjaciół, którzy zawsze staną za nim numer. Całe Westport zna jego zespół, a samo Three S...
1. To moja miłość.
Comenzar desde el principio