Początek był piękny
Dał mi tak wiele
Mam nadzieję że ja też
Dałem coś od siebie
Zawsze chciałem dać ci niebo
Dzięki tobie opuściłem piekło
Zawsze chciałem być wsparciem
Takim jak ty wtedy byłaś
Życie pisze różne scenariusze
Różni ludzie do nas przychodzą
Miałem szczęście gdy się pojawiłaś
Nie miałem wtedy nikogo
Pamiętam cierpienie
Było nie do zniesienia
Kiedy się pojawiłaś
To zaczęło się zmieniać
Nadal było ciężko
Jednak nie tak bardzo
Byłaś przy mnie całą dobę
Nigdy nie zapomnę
Chciałbym ci podziękować
Lecz nie wiem jak mam to zrobić
Nas już nie ma
Powiedz mi co mam zrobić?
YOU ARE READING
Płomień
PoetryIskra stworzyła płomień Który nigdy nie zgaśnie Rozpalony raz Będzie palił się zawsze.
