teen

215 3 3
                                    

Pov Olivia

-Przestaniesz!? — Wykrzyczałam do Chrisa

-A może ty przestań przytulać się z chłopakami z którymi się całowałaś-Odpowiedział, wiedziałam że meczy go to

-Chris ten pocałunek nic nie znaczył, kocham cię najbardziej na świecie i nie zmienię tego naprawdę. Ale proszę cię przestań być tak zazdrosny-popatrzyłam na niego ze łzami w oczach

-No już przepraszam. Po prostu po tylu latach wyznałem ci że cię kocham i nie chce aby ktoś po latach starań mi cię odebrał..-Podszedł do mnie i objął mnie a ja wtuliłam się w niego

-Wyobraź sobie, że jest ktoś kto cię tak bardzo kocha jak ja brzoskwinie-Zaśmiałam się i on również

-Czy możecie ruszyć dupska musimy jechać do szkoły-Wjebał się do pokoju nick

-już idziemy-Po 15 minutach byliśmy już w szkole a ja poszłam sama do toalety

-hej ym Olivia-Nie znałam tego głosu

-hej znamy się?

-tak kiedyś przyjaźniliśmy się, thomas -uśmiechnął się lekko

-tommy?-Zapytałam coś mi świtało

-Oh tak to ja-Teraz uśmiechnął się szerzej

-Masz może chłopaka- Zamurowało mnie, po chuj zadaje to pytanie

-A co? Chcesz umówić się ze mną?-prsknęłam

-może-wbił wzrok w podłogę

-Masz chłopaka?-Spytał

-Tak, jeśli jeszcze raz zbliżysz się do mnie lub szepniesz słowo. Będzie z tobą źle a teraz musze przeprosić zaraz lekcje.

Po 4 lekcji mieliśmy dość.  Zostały jeszcze 3 ni kurwa ale dobra.  Była długa przerwa trwała półtorej godziny. Nie chcieliśmy wychodzić poza obręb szkoły.

-Jak coś to ja idę z mattem coś zjeść-Posłał uśmiech nick i znikł z mattem za rogiem

-Chris-Powiedziałam

-Co tam mała?-Spojrzał na mnie

-pójdziesz ze mną na pufy?-Uśmiechnęłam się

-Jasne-Wstał i poszliśmy w kierunku puf

Usiedliśmy na pufach Chris usiadł na zielonej a ja na niej zazwyczaj na dłuższych przerwach śpię na nich ale aby nikt tego nie widział. Teraz miałam wyjebane.

-Jest ci wygodnie?-Zapytałam bo nie chciałam aby się gniótł

-Jest w porządku-Zaczął odtykać mojej głowy

-Chcesz może urwać się z lekcji? Jestem cholernie zmęczony i chciałbym pójść spać z moją dziewczyną

-pewnie chce spać-wstałam z Chrisa i szliśmy w stronę wyjścia

-Musze jeszcze na chwile do szatni i zaraz przyjdę poczekaj tu-Przytaknęłam na jego słowa a on poszedł cos załatwić

-Cześć-Powiedział John

-Heej-Uśmiechnęłam się

Podszedł mnie przytulić. Za niego Chris nie był zazdrosny John został gejem kreci z nickiem!!

-A to kto?-Zapytałam ponieważ jakiś chłopak przyszedł z nim

-Jestem George-Przedstawił się po czym chciał mnie przytulić

-Jest dla ciebie nie tykalna-Podszedł Chris spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam

-To idziemy?-Wystawił mi dłoń i poszliśmy do domu

||My first love?|| Christopher Sturniolo Where stories live. Discover now