ℝ𝕠𝕫𝕕𝕫𝕚𝕒ł 𝟡. ♡

120 12 15
                                    

Pragnienie uczuć dosięga nas
Cały czas
Ileż to zakochanych mija się ulicą
Otoczonych poświatą brunatnej potęgi uwielbienia
Hejże, Miłości!
Hejże, ma Droga!
Tak łatwo przychodzisz
A trudno się Ciebie pozbyć
Zalewasz wnętrzę swą krwistą aurą
Nie puszczasz
Ani na moment
Ani na jedną choćby sekundę, by doznać ukojenia
Ulgi
Przyjaźnisz się z sercem
Trzymasz je w swych sidłach, by do końca nim zawładnąć
Ale czy tak naprawdę tego potrzebujemy?
Czy miłość warta jest poświęcenia?
Czy warta jest namiętności?
Uwielbienia?
Nie wiem, drogi czytelniku... i ty pewnie zresztą też...

P.

Nadzieja Na Lepsze Jutro || TOM IIWhere stories live. Discover now