Rodzina Monet: Jak Dylan Czy Vince? ❌ZAWIESZONE❌

Chodź

HAILIE

Gdy tak chodziłyśmy po sali poleciała piosenka "Please don't stop the music" więc poszłyśmy na parkiet i zaczęłyśmy tańczyć, czułam że ktoś się nam przygląda ale za kota nie umiałam tej osoby znaleźć więc po czasie to zignorowałam, Lily nagle przestała tańczyć i chwyciła się za głowę

~Lily, co się dzieje? - zapytałam stawając bliżej niej i położyłam ręce na jej ramionach

~Nic,nic po prostu słabej się poczułam - powiedziała

~Chodź - pociągnęłam ją do stolika gdzie była plakietka z napisem "Monet", Lily usiadła na krześle a ja przykucnęłam przed nią i położyłam ręce tym razem na jej kolanach

~W porządku? - spytałam, dziewczyna westchnęła i powiedziała:

~Tak - kiwnęła głową, uśmiechnęłam się

~Czułaś się wcześniej źle? - pokręciła głową, pomasowałam ją po kolanie, nie usłyszałam kiedy ktoś do nas podszedł

~Czy coś się stało? - zagadnął nie kto inny niż Adrien Santan, wstałam i odwróciłam się w jego stronę

~Nie, nic się nie dzieje Adrienie - powiedziałam, kiwnął głową i odszedł. Okej? To było dziwne... Znów odwróciłam się do czternastolatki

~Dlaczego jest tylko sześć krzeseł? - spytała

~Bo poza tobą jest nas sześć ale teraz ty dołączyłaś więc jest nas siedem - uśmiechnęłam się ona też.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Postanowiłam walnąć rozdział na dobranoc hihi
~Dobranoc kochani<3