#42 Ratunku (chat Momo i Uraraki)

99 10 2
                                    

Momosia: Jestem w kropce. Zawaliłam sprawę po całej linii i teraz nie wiem co robić. Czemu mnie to spotkało? 😭😭

Uraraka😶‍🌫️: Hej spokojnie, oddychaj! Co się stało? Chodzi o imprezę? Jirou napewno zrozumie, że przesadziłaś z alkoholem. Z resztą już przecież całowałyście się na imprezie. Teraz się tylko tuliłyście, więc nie rozumiem czym się martwisz

Momosia: No bo ja byłam trzeźwa

Uraraka😶‍🌫️: C-co?

Momosia: Lubię jak Jirou się do mnie przytula. Jest wtedy taka uroczo zarumieniona i miło rozluźniona. Chciałam, żeby myślała o mnie dobrze. Udawałam pijaną by mieć wymówkę do gapienia się, ale wtedy zrozumiałam, że ona zaczęła mi się podobać. Nie czułam się tak od zerwania z Todorokim. Co ja mam robić? 😕

Uraraka😶‍🌫️: Wiszę Denkiemu tyle kasy...Dobra posłuchaj! Ty jesteś sama. Jirou też jest sama. Nie wiem co stoi na przeszkodzie abyście porozmawiały i zdecydowały czy chcecie być razem. W końcu Jirou się kiedyś w tobie podkochiwała

Momosia: Kiedyś. Z resztą dla mnie to nowość. Myślałam, że jestem hetero, a tu nagle zaczyna podobać mi się dziewczyna. Trochę to przerażając

Uraraka😶‍🌫️: Uwierz, wiem o czym mówisz. Gdy spodobała mi się Toga myślałam, że postradałam rozum. Była dziewczyną. Członkinią ligi. Dopiero po jakimś czasie pojęłam jak bardzo nie ma się czego bać. Wystarczy wyrazić swoje obawy drugiej osobie by zrozumieć, że nie przerażają cię twoje uczucia tylko to jak ktoś je odbierze. Nad tym drugim można pracować 🥰🥰

Momosia: Pewnie masz rację. Przemyślę twoją radę i jak będę gotowa powiem jej o wszystkim. Dziękuję kochana!

Uraraka😶‍🌫️: Nie ma za co. Queerowi trzymają się razem haha

chat bnha 2Where stories live. Discover now