Część 10

222 7 4
                                    

(JESTEM NA WYCIECZCE DO ALPAKARNI)
Kotlet658yy 👹👹👹🐑
Szliśmy wszyscy do szkoły czanakosz nadal nie oddał rzeczy dp obrabowanego przez nie go sklepu jak byliśmy w szkole

Pan:Jedziemy na wycieczke

Czele podnosi ręke

Pan:Czego

Czele:Gdzie?

Pan:Nad Chorwackie morze

Klasa:😱😱😱😱

Barabasz:JAKIM CUDEM?!

Pan:Koza po szkole

Ba:😐Why?

Dzwonek:Dryń dryń

Wstałem i podeszłem do Raca(Prof.)

N:Panie profesorze a kiedy ta wycieczka się odbędzie?

Prof.:Jutro o 6 wyjeżdżamy

N:Ile się płaci?

Prof:100 grajcarów a teraz wynocha

No więc poszedłem se jak wyszedłem cała klsa mnie otoczyła i się pytała wszystkeigo na temat wycieczki więc im wytłumaczyłem ile kosztuje i kiedy się odbędzie
to był błąd zaczeli panikować xD nie wiem dlaczego pewnie na dlatego,bo zaczyna się jutro

B:Idziesz do mnie?

N:Jeszcze pytasz?-Odpowiedziałem pytanie na pytanie

B:Chodź-Złapałem go za rękę i pociągłem za sobą

N:Bokaa...

B:Co?

N:Ty masz jakieś inne ubranie bo cały czas w tych samych łazisz

B:... Po co mi ubrania

N:Idziemy do sklepu

B:Ale ja nie chce

N:Musisz

Po tym jak dotarliśmy do sklepu

N:Przymierzaj to

B:Nie lubię przymierzać

(Ja też nie lubię ale dobra hehe)
190 słów

Miłość na Placu(Nemeczek x Boka)Όπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα