Stał przy schodach prowadzących do Wieży Gryffindoru.
Czekał, licząc na to, że jego walentynka pojawi się lada moment.
Nie był jednak pewny, czy przyjdzie.
Nie po ich wczorajszej kłótni.
Awanturze, po której nie wiedział nawet, czy nadal są razem.
Chciał to wszystko naprawić.
Od samego rana co godzinę wysyłał jej walentynkową kartkę.
Na każdej napisał kilka słów, będącymi czymś w rodzaju wyznania.
Małymi rzeczami, które sprawiły, że się w niej zakochał.
Mijała kolejna minuta. Zegar wybił dwudziestą.
Serce biło mu mocno ze zdenerwowania.
Stuk, stuk.
Odgłos kroków rozniósł się wokół, a w jego ramiona wpadła ona.
Hermiona.
Jego prawdziwa miłość.
YOU ARE READING
Walentynkowe drabble - Dramione
FanfictionJak sama nazwa wskazuje, mamy nadzieję, że umilimy Wam odliczanie czasu do Walentynek ❤ Każda z nas napisała siedem drabbli. Publikowanych od 1 do 14lutego :) W dni nieparzyste zaproszę Was tutaj, natomiast w parzyste do @WitchJulie86 Okładka wspani...