Rozdział 4

7 1 0
                                    

Kiedy Popiół się obudził Naster dalej spał na w pół siedząco, czarnowłosy spróbował wstać tak aby go nie obudzić ale kiedy się podniósł chłopak otworzył oczy po woli i spojrzał na przyjaciela, ziewnął przeciągle a potem odezwał się lekko zachrypniętym głosem.

- I jak, dobra ze mnie poduszka?

- A powiem ci że całkiem niezła.

Brunet uśmiechnął się triumfalnie.

- Musisz częściej na mnie sypiać, będziesz mi robił za grzejnik.

- Chyba gejnik. - zaśmiał się Popiół.

- Co jest złego w byciu gejem?

- Nic, sam jestem.

- Heh, niezłe..

- Nie, serio.

Naster momentalnie zarumienił się i spojrzał na Popioła ze zdziwieniem.

-No co? - zapytał czarnowłosy - chyba nie jesteś homofobem.

- Co, nie! po prostu.. nie spodziewałem się, jakoś.. nigdy o tym nie wspominałeś..

- A po co w sumie? nigdy nie pytałeś

- No racja..

- Aha tak w ogóle, twoi rodzice nie wracają dzisiaj co nie?

- Nie, dopiero jutro wieczorem.

- Chciałbyś może w takim razie zostać na noc?

- Um.. znaczy.. jasne, czemu nie..

- Hahaha, będę twoim gejnikiem! - zaśmiał się Popiół z udawaną grozą i wyeksponował swoje czarne paznokcie. Naster również się zaśmiał i zmierzwił chłopakowi włosy.

- Dobra jak chcesz, ale na razie jest jeszcze wcześnie, może coś porobimy?

- Mam planszówki!

=============

No I w ten że sposób większość popołudnia zleciała przyjaciołom na grach planszowych.

- Dobra, ja odpadam. - powiedział Naster ziewając, Popiół przeciągnął się i wstał.

- Chcesz iść spać? - zapytał.

- Ok, a gdzie będę wtedy spał tak w ogóle?

- Ze mną, a gdzie.

- Czekaj co-

- Jesień, zimno jest, potrzebuje gejnika.
Naster zmrużył oczy.

- Mówiłem że masz zboczony humor..

- Stary.. czy spanie jest zboczone.. serio?

- Znaczy.. no.. zależy co rozumiesz przez spanie..

- Leżenie z zamkniętymi oczami i wypoczywanie?

- No to wtedy chyba raczej nie.

- W takim razie nie ma problemu :>

- Ehh.. no dobra..

- Ok, w takim razie trzeba się umyć, nie masz nic przeciwko żebym poszedł pierwszy?

- Pewnie idź, poczekam

- Oki

- Ale ej, oddaj może najpierw moją bluzę!

- Jesteś pewny? - zapytał czarnowłosy spoglądając na przyjaciela.

- Tak? - Naster był co najmniej zdziwiony.

- Jak chcesz - Popiół zdjął bluzę po czym potrząsnął głową tym samym odgarniając włosy z oczu, wyraz twarzy bruneta ciężko byłoby opisać słowami.

- Czekaj! nie mówiłeś że nie masz nic pod spodem! - powiedział szybko zakrywając oczy dłonią i rumieniąc się potwornie.

- Heh, sam kazałeś mi ją oddać - chłopak uśmiechnął się i rzucił bluzę przyjacielowi po czym odszedł. Naster siedział na podłodze jeszcze przez chwilę, potem wstał, odłożył bluzę na kanapę i poszedł do kuchni nalać sobie soku, stał tam przez dłuższą chwilę przeglądając telefon, nadal miał w głowie obraz Popioła bez koszulki a jego policzki były lekko różowe, wiedział że jego przyjaciel dużo ćwiczy i rok temu wstąpił do wojska ale nigdy nie zastanawiał się nad tym jak faktycznie jest wysportowany, jego myśli ciągle krążyły wokół chłopaka, nagle usłyszał jak otwierają się drzwi do łazienki.

Kiedy Popiół wszedł do pokoju był już w piżamie.

- Szybko ci poszło - skomentował Naster podnosząc wzrok znad telefonu.

- Normalnie, dobra teraz ty idź - odparł szybko chłopak.

Naster odłożył telefon na blat i poszedł do łazienki się umyć, Popiół w tym czasie poszedł pościelić łóżko a potem położył się i zaczął przeglądać telefon. Kiedy Naster wszedł do pokoju stanął w progu i wyglądał jakby się nad czymś zastanawiał.

- Idziesz spać? - zapytał Popiół nagle.

- T-tak - chłopak momentalnie otrząsnął się i podszedł a potem usiadł na łóżku.

- Dlaczego chciałeś ze mną spać? - zapytał nagle.

- Pytanie brzmi raczej dlaczego ty nie chciałeś? -odpowiedział pytaniem czarnowłosy.

- Umm no.. nie uważasz że to dziwne?

- Nie? jak mówiłem, jest zimno.

- I to jedyny powód dla którego chciałeś żebym spał tu?

Popiół westchnął zdenerwowany i odwrócił się na bok tyłem do bruneta.

- Idź spać.

Naster uśmiechnął się przebiegle, położył się i objął przyjaciela od tyłu.

- Dobranoc - szepnął mu do ucha.

- Naster wtf.. - Popiół stał się czerwony ale pomimo to odwrócił się do chłopaka ze zdziwionym wyrazem twarzy.

- Kazałeś mi cię grzać - odparł spokojnie Naster patrząc w oczy czarnowłosego, po czym wtulił twarz w jego szyję i westchnął.

- A-ale.. - chłopak nie wiedział co odpowiedzieć a Naster powstrzymywał śmiech. Potem już żaden z nich się nie odezwał i po pewnym czasie zasnęli wtuleni w siebie.

~~~~~~~~~~~~~~~

i jak? warto było czekać? >:>

mam nadzieje że się podobało, i teraz znowu długie oczekiwanie na więcej bo zupełnie nie mam pomysłu xD

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 29, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Srebrzyste łzyWhere stories live. Discover now