𝟭𝟵. ❝𝙛𝙪𝙘𝙠𝙞𝙣𝙜 𝙖 𝙢𝙖𝙣 𝙞𝙨 𝙩𝙝𝙚 𝙢𝙤𝙨𝙩 𝙢𝙖𝙨𝙘𝙪𝙡𝙞𝙣𝙚 𝙖𝙘𝙩𝙞𝙫𝙞𝙩𝙮 𝙞𝙣 𝙩𝙝𝙚 𝙬𝙤𝙧𝙡𝙙❞

2.7K 116 19
                                    

❦❦❦

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

❦❦❦

Taehyung nie wyglądał na złego, ale Jeongguk wolał upewnić się, że wszystko jest w porządku. Materac ugiął się pod jego ciężarem, kiedy ostrożnie siadał na krawędzi łóżka. Podał starszemu butelkę wody, zakręconą, wyjętą przed chwilą z jednej z szafek. Mieli szczęście, że Jimin i Yoongi mieli zapas picia. Wychodzenie do kuchni w trakcie ich zabaw po napoje, zwłaszcza w takim stanie, gdy każdy z nich wyglądał, jakby moment temu przebiegł maraton, włosy mając roztrzepane, a twarz soczyście rozpaloną, niosłoby za sobą spore ryzyko. Fakt, że pozostała trójka członków zespołu, niewtajemniczona w to, co się tu działo, jeszcze nie zdołała im przeszkodzić, był wystarczająco zadziwiający.

Kiedy Taehyung odkręcił wodę i wziął kilka potężnych, łapczywych łyków, Jeongguk przysunął się do niego jeszcze bliżej. Delikatnie położył dłoń na jego udzie, subtelnie muskając jego skórę opuszkami palców. Nachylając się nad nim nieco, z namaszczeniem ucałował wgłębienie w jego szyi, ustami zjeżdżając zaraz na jego ramię. Pogładził jego nogę czule, owiewając gorącym oddechem jego obojczyk.

— Nie zrobiłem nic, czego byś nie chciał, prawda, Taehyung?

Głos mu odrobinę zadrżał w chwili, gdy zadawał to pytanie ostrożnie. Całym ciałem przylgnął jeszcze ciaśniej do Kima, czując dokładnie jego rozpaloną wciąż skórę na swojej. Po raz kolejny przycisnął nieznacznie wargi do jego barku.

Taehyung odsunął krawędź butelki od ust, oddychając ciężko. Poruszył głową, odrzucając na boki klejące mu się do czoła kosmyki włosów, by móc spojrzeć na Jeongguka. Kąciki jego ust drgnęły.

— Chyba w takiej sytuacji nie byłbym taki uległy i nie błagałbym w myślach o więcej, prawda?

Jeon zacisnął na moment usta w wąską linię, następnie przegryzając wargi. Uśmiechnął się delikatnie, przybliżając twarz do ucha Taehyunga. Jego drżący oddech połaskotał jego małżowinę.

— Szkoda, że tylko w myślach — wymruczał chrapliwie, parskając przy tym cicho. — Powinniśmy to nadrobić... Chciałbym usłyszeć, jak mnie błagasz, żebym pozwolił ci dojść — przesunął językiem wzdłuż płatka jego ucha, wzdychając cicho.

Taehyung prychnął, przechylając głowę, by uciec od pieszczot Jeongguka. Zerknął na niego z pobłażaniem, jednocześnie chwytając jego rękę, która zaczęła sunąć wyżej wzdłuż jego uda, docierając niemal do krocza.

— Hola, hola, wykorzystałeś już dziś zapasy mojej uległości — oznajmił Kim, splatając z nim swoje palce ciasno.

Jeongguk uniósł zawadiacko brew, szturchając Kima ramieniem.

— Ach tak? Tylko na tyle cię stać? — mruknął kąśliwie, tym razem przygryzając ramię Tae. — Myślałem, że wytrzymasz trochę więcej, Taehyungie...

swing party ✧ yoonmin × taekookTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon