Raincoat

144 18 14
                                    

Tak szczerze mówiąc to członkowie 4nemo nigdy nie zakładali zmiany nazwy zespołu, a już tym bardziej nigdy nie mieli w planach przyjmowania piątej osoby do grupy. To wydawało im się po prostu nierealne.
Dlatego kiedy Aether Light wrócił z co tygodniowego spotkania z zespołem PR i ogłosił szokującą nowinę pozostała trójka chłopaków była w głębokim szoku.
Chłopak wparował do wspólnego salonu z kubkiem do połowy wypełnionym zimną kawą, migreną i wkurzeniem na twarzy.
Xiao Lapis siedział na jednej z okrągłych kanap a obok niego skakała jego dziewczyna - Hu Tao Wangsheng - próbując go przekonać do jakiegoś pomysłu.
Venti Sommer nastrajał swoją gitarę stojąc w koncie pokoju co jakiś czas sprawdzając telefon z nadzieją na nowe wiadomości.
Kaedehara Kazuha natomiast ulokował się na parapecie okiennym słuchając muzyki na słuchawkach.
Aether trzasnął drzwiami trochę głośnej niż zamierzał przez co cała czwórka momentalnie się poderwała i przerwała swoje dotychczasowe czynności. Chłopak szybko zastygł w miejscu i wziął głęboki oddech w celu uspokojenia się.
- Chłopaki, Hu Tao. - Zaczął powoli nie bardzo wiedząc jak to ująć - Gadałem z PRowcami i chyba mamy problem.. - Kontynuował z nadzieję że ktoś spyta o co chodzi, niestety zawiódł się sromotnie.
- Mamy przyjąć nowego członka do zespołu. - Wyrzucił to z siebie na jednym wydechu i obserwował jak twarze jego przyjaciół przeistaczają się z zaciekawionych to zdezorientowanych i nawet odrobinę złych.
- CO?! - Spytaj na raz Venti i Xiao, Kazuha i Hu Tao pozostali cicho (Kazuha z natury nie lubił się mieszać w konflikty i nie jasne sytuacje, a Hu Tao to po prostu nie dotyczyło. Nie należała w końcu do zespołu).
- Przecież to nie będzie mieć sensu, nazywamy się 4nemo i mamy mieć pięciu członków w zespole? - Spytał poirytowany Xiao skubiąc czarny lakier na swoich paznokciach.
- No i tutaj wchodzi druga sprawa... - Przyznał Aether - Zaplanowana jest już zmiana nazwy zespołu, osobiście ją zaproponowałem choć nie był to mój pomysł, ale liczę że ciepło ją przyjmiecie. Swirl, tylko że zamiast litery "S" zapisujemy cyfrę pięć, więc ostateczną nazwą zostanie "5wirl" - Chłopak skrzywił się lekko mówiąc to, szczerze wolałby zostać przy starej wersji i niczego nie zmieniać ale wiedział że z agencją nie wygra - Przesłuchania startują od poniedziałku, będę was potrzebował - Rzucił jeszcze po czym wyszedł z pokoju z zamiarem zrobienia sobie kolejnej kawy i wzięcia jak największej ilości tabletek przeciwbólowych.

...

Heizou nigdy nie myślał o wstąpieniu do zespołu, grał na perkusji odkąd pamiętał ale to zawsze było tylko głupie hobby do podręczenia sąsiadów.
Dlatego kiedy Sara mu to zaproponowała odmówił pierwsze siedem razy, za ósmym się wkurzył a kiedy doszło do dziewiątego dziewczyna razem ze swoim chłopakiem Itto odstawiła przyjaciela pod drzwi agencji. "Nie można marnować takich zdolności" marudziła mu przez całą drogę za każdym razem kiedy chciał się sprzeciwić.
Jednak kiedy Heizou wszedł do pokoju przesłuchań ogarnęło go poczucie że naprawdę chciałby wygrać ten casting i dostać się do zespołu. W pomieszczeniu czekała na niego dwójka chłopaków. Na oko w jego wieku, jeden miał blond włosy upięte w niedbałego koka, drugiemu natomiast granatowo-zielone kosmyki opadały na twarz.
Heizou uśmiechnął się w duchu. Ruszył w stronę chłopaków i tym razem szeroki uśmiech wpłynął na jego usta.
- Shikanoin Heizou - Powiedział wyciągając rękę w stronę blondyna - Gram na perkusji ale umiem też śpiewać - Przyznał z dumą. Blondwłosy chłopak uśmiechnął się i wyciągnął do niego dłoń.
- Aether Light, gram na basie i jestem założycielem tego cyrku na kółkach - Przedstawił się z energicznie a jego ostatnie słowa sprawiły że Heizou roześmiał się mimowolnie.
- Nie może być aż tak źle - Stwierdził.
- Oj uwierz że może - Powiedział Aether z lekkim załamaniem w głosie na co chłopak obok przewrócił oczami. - Oh to jest Xiao, nasz główny gitarzysta. Nie bierz tego do siebie ale on nawet ze mną niewiele rozmawia a znamy się naprawdę długo - westchnął chłopak a Heizou tylko machnął ręką na znak że mu to nie przeszkadza.
Reszta przesłuchania minęła gładko, chłopak zagrał kilka wybranych utworów a Aether skrobał notatki cały czas, Xiao tylko słuchał ale było widać że naprawdę był zaangażowany.
Na koniec Heizou zostało zadane jeszcze kilka pytań. Dlaczego zdecydował się przyjść na casting? Chłopak wyjawił prawdę o swojej przyjaciółce i tym że trochę go zmusiła. Czy słyszał kiedykolwiek o 4nemo? Nie miał pojęcia czego to nazwa dlatego ostatnie pytanie uległo zmianie. Xiao puścił mu kilka utworów i poprosił chłopaka o opinię na ich temat. Heizou szybko zrozumiał czemu nigdy nie słyszał tej nazwy, piosenki które usłyszał bardzo różniły się od jego gustu muzycznego. I chociaż słuchał ich po raz pierwszy, jeden głos wydał mu się wyraźnie znajomy.
Po wszystkim Aether serdecznie mu podziękował a Xiao obdarzył go niemal znikomym uśmiechem.
- Będziemy się odzywać w razie czego - Powiedział Aether odprowadzając Heizou do drzwi, chłopak dramatycznie przewrócił oczami.
- Jestem pewien że mówisz to każdemu kto opuszcza ten pokój, ale dziękuję - Odparł Heizou i ruszył w stronę wyjścia z budynku podśpiewując pod nosem "Fallen leaves" usłyszane chwilę wcześniej.

Raincoat | Kazuheizou/5wirlWhere stories live. Discover now