ROZDZIAŁ XXIX: BOHATERKA JAKICH WIELE

761 46 5
                                    

Była na przymiarkach do sukni ślubnej

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Była na przymiarkach do sukni ślubnej.

W białej kiecce uciekła sprzed nosa mamuni, bo zobaczyła Meriadoka Brundybucka i Peregrina Tuka szczerzących się do niej w oknie oraz dających jej znać, że zamierzają się bardzo dobrze bawić. Dlaczego ona nie potrafiła im odmawiać? Chyba duch Driny Blackwell, niegdyś — Goldstein opętał ją na dobre.

Tatko nie będzie zadowolony, gdy dotrze do niego wieść, że jego córka prawdopodobnie już nigdy więcej nie wróci do domu.

A jeśli wróci, to i tak będzie traktowana dokładnie w taki sam sposób, jak pan Bilbo.

Czyli jak nieboszczyk.

Mogła zapomnieć o ślubie przed osiemdziesiątką.

— Nienawidzę Tuków — mruczała niezadowolona pod nosem, siedząc na krawędzi Wichrowego Czuba. kolana miała podciągnięte pod brodę i nie odrywała wzroku od swojego pierścionka zaręczynowego. Matfrid Longbottom pewnie już znalazł sobie nową dziewczynę. A tyle czekała, aby się nią zainteresował. — I BRANDYBUCKÓW TEŻ!

— Słyszeliśmy!

Lucille Goldwater zacisnęła mocniej szczękę, starając się nie wybuchnąć gniewem.

— Jestem oazą spokoju... na tafli jeziora, kwiatem lotosu — szepnęła do siebie uspokajającym głosem, oddychając głęboko. Żałowała dnia, w którym zaczęła słuchać swoich starszych, ale znacznie mniej mądrych od niej kuzynów. A mamunia powtarzała na każdej rodzinnej uroczystości, gdy była młodsza; trzymaj się ich, oni o ciebie zadbają. Ta, więc Merry i Pippin pokazali jej, jak się nią opiekują.

Następnym razem Mira Blackwell—Goldwater zobaczy swoją córkę na jej własnym pogrzebie.

— Mnie też nienawidzisz?

Zazgrzytała zębami, gdy usłyszała nad sobą głos, który należał do wielkiego człowieka — Łazika. Dziwne imię dla dziwnej osoby, pomyślała Lucille, kiedy się poznali w gospodzie Butterbura. Ale koniec końców, Łazik ich ocalił. Chciał dobrze dla Froda i pozostałych.

Mamunia zawsze powtarzała: ufaj tylko tym, komu dobrze się z oczu patrzy. Lucille nigdy nie przypuszczała, że jej rady okażą się na tyle cenne, by zaczęła je wykorzystywać w sprawach życia codziennego.

Jednakże, to Mira Blackwell była córką Driny Goldstein. Tej samej hobbitki, która przebudziła się któregoś dnia w lasach Lorien, kompletnie nieświadoma, jak i dlaczego się tam znalazła.

Poznała wówczas tajemniczą elfkę, a później księżniczkę Rohanu. Mała Lucille uwielbiała słuchać tych opowieści, babki nigdy nie poznała, ale Mira pielęgnowała jej historię, przekazała ją dzieciom.

Sama w młodości była dość zacną duszą, uciekała do lasu, nawet teraz jeździła często na kucyku, by zobaczyć morze. Ojciec Lucille mawiał, że jego żona potrzebowała tych chwil, by naładować się pozytywną energią, którą otaczała swych bliskich.

AMARTH ♕ HOBBIT + LOTR ( LEGOLAS ) ✔Where stories live. Discover now