2

120 3 0
                                    

Pomysł Liama na wiszące łóżko był strzałem w dziesiątkę. Mogłabym wylegiwać się w nim w nieskończoność, a na dodatek dziś był weekend i wręcz wypadało trochę odpocząć. Niestety moje plany na przeleniuchowanie całego dnia szybko zostały pokrzyżowane przez Cortny, moją przyjaciółkę. Zamarzyły się jej zakupy i żadna z moich prób wymigania się od towarzyszenia jej się nie udała. Dziewczyna miałam do siebie to ,że nigdy nie odpuszczała nawet w błahych sprawach. Potrafiła wykłócać się z nauczycielami o jeden punkt na teście, aby mieć ocenę wyżej. Na każdy zakaz rodziców miała dziesięć argumentów, aby jednak uzyskać ich przyzwolenie.

Miałyśmy spotkać się za dwie godziny, więc postanowiłam wziąć prysznic, żeby się trochę odświeżyć. Wzięłam komplet ubrań na dziś i skierowałam się do łazienki, która była przydzielona do pokoju. Pomieszczenie było urządzone w podobnej kolorystyce co sypialnia, cała wyłożona ciemnym marmurem. Na samym końcu stał szklany prysznic, obok toaleta, a umywalka umieszczona została w podwieszanej czarnej szafce, tuż nad nią wielkie lustro. Stanęłam przed nim, pochyliłam się do przodu, opierając dłonie o umywalkę. Wpatrywałam się w swoje odbicie, jakbym widziała swoje ciało po raz pierwszy. Nigdy nie przywiązywałam uwagi do swojego wyglądu, nie katowałam się godzinami na siłowni i zazwyczaj jadłam to, na co miałam ochotę bez większych wyrzutów sumienia. Jednak przez ostatnie wydarzenia brakło mi trochę czasu na jedzenie, bo gdy podniosłam ręce do góry, mogłam zauważyć zarys żeber. Przybliżyłam się twarz jeszcze bliżej lustra, jednym ruchem zsunęłam gumkę z rudego warkocza i rozplątałam włosy. Swoją drogą to przydałoby się w końcu odwiedzić fryzjera, bo, mimo że rosły szybko i były gęste, to potrzebowały raz na jakiś czas mocnego odżywienia.

Osuszyłam się ręcznikiem i założyłam wcześniej wybrane jeansowe szorty i zwykły czarny top. Naprawdę rzadko się malowałam, dziś zdecydowałam się jedynie lekko podkreślić brwi i oczy, wcześniej nakładając krem rozświetlający na całą twarz. Włosy były jeszcze wilgotne, ale postanowiłam nie katować ich suszarką, tylko zostawiłam, aby same wyschły. Wrzuciłam piżamę i mokre ręczniki do pralki i zeszłam na dół. Już na schodach usłyszałam głośny śmiech mamy i Kevina, mimowolnie sama się uśmiechnęłam.

— Dzień dobry. — przywitałam się, podchodząc do blatu, na którym stał dzbanek ze świeżo zaparzoną kawą.

— Dzień dobry. — odpowiedzieli równo. Nalałam sobie pół kubka kofeiny, dolewając kolejne pół mleka.

— Wybierasz się gdzieś? — zapytała mama. Zanim jej odpowiedziałam, musiałam wziąć łyka napoju Bogów.

— Cortny wyciągnęła mnie na zakupy.

—To ta brunetka? — wtrącił się Kevin.

— Mhm. — próbowałam powstrzymać śmiech na wspomnienie o ich pierwszym spotkaniu. Cortny u mnie nocowała i tak się złożyło, że mama zapomniała wspomnieć, że odwiedzi nas Kevin. Mężczyzna nie miał jeszcze swoich kluczy, dlatego mama zostawiła uchylony balkon. Akurat, gdy Kevin wchodził, mojej przyjaciółce zachciało się dietetycznej Coli. Gdy zauważyła narzeczonego mojej mamy, rzuciła w niego puszką napoju i z krzykiem wbiegła na górę. Nie mogłam jej uspokoić przez pół godziny. – A wy jakie macie plany?

— Ja w końcu mogę wrócić do pracy. — zaszczebiotała mama, mrużąc przy tym oczy, jakby mówiła co najmniej o ciastku z kremem, a nie o pracy w antykwariacie. Nigdy nie rozumiałam, co ciekawego może być w starych meblach. Kobieta wolała swój mały sklepik od własnego

domu, bo często zostawała po godzinach. Nie miałam jej tego za złe, do momentu poznania Kevina był to jedyny sposób na oderwanie myśli od byłego męża, a mojego ojca.

— Podziwiam twój zapał do pracy. — przewróciłam oczami

— A ja twój do nauki. — do kuchni wparował na wpół przytomny Liam. Włosy miał w totalnym nieładzie, oczy jeszcze zamknięte. Ubrany w zwykłe jeansy i biały podkoszulek.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 18, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bad Boy and Bad Girl [Nowa wersja]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz