Część XXXII

102 4 1
                                    

Pov Sonia

- jesteś słodka jak się rumienisz - powiedziała

Stałam cicho nawet się nie ruszałam zaczerwieniłam się bardziej

- czekaj co ja powiedziałam?... - zasłoniła się dłonią i była czerwona

Boże....jaka ona urocza...jak jest się rumieni...boże...ja się w niej zakochałam....a Emil mówił prawdę co do jej uczuć....

Zaśmiałam się i zaczęłam jeść loda

Spojrzała na mnie a później na loda prawie się wylenkała jak zauważyła że jej prawie spadnie to jak szybko zaczęła lizać żeby nie spadł

Śmiałam się z niej jak spanikowała

- cicho nic nie było! - szepnęła

- dobrze panikaro - szeptałam

- jedz bo ci się rozpuści - zaczęła lizać swojego loda

Jak spojrzałam na mojego loda już się rozpuścił

- nie no miałaś rację - wzięłam chusteczkę i wycieralam rękę

- nic nie poradzę że na słońcu stałaś z lodem a ja w cieniu - śmiała się

- tylko nie mam pieniędzy na loda a ty gotówki nie wzięłaś - spojrzałam na nią

- podzielę się z swoim lodem - spojrzała na mnie i wystawiła mi przed nos swojego loda

Liznełam z jej loda ta stała i się uśmiechała w moim kierunku

Spojrzałam na nią - nie przedszkadza ci? Że ci zjem? - patrzyłam na nią

- wcale ważne że ci będzie zimniej - zaśmiała się i lizneła sobie loda i wystawiła mi znów no oczywiście też liznełam

- jeszcze miesiąc i szkoła - spoglądała się na mnie

- a ja gotowa na szkołę nie jestem dopiero poczułam klimat wakacji - liznełam loda

- nic nie poradzę - lizneła i uśmiechnęła się do mnie

- dasz radę hm? - wzięłam jej kawał loda

————————————————————--

Noooo ludzie za słodko u dziewczyn jest
>^<

Siostra mojego chłopakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz