*Oczami Harrego *
Odjechałem spod domu jak tylko się ogarnąłem. Nie mogłem uwierzyć w to co sam powiedziałem.
Do tego Rose potraktowała mnie tak protekcjonalnie.
Jadę do klubu, aby trochę odreagować.
Przy wejściu witam się z ochroną. Dla nich to nic dziewnego, że mnie widzą. Jeszcze kilka tygodni temu ciągle tu bywałem.Jest to zwykły klub w centrum miasta. Pracowałem tu kiedyś jako barman. Później znaleźli mnie Louis i Liam. Aktualnie są oni moimi zastępcami. Mam dużo na głowie, wiec to oni są głównie w naszej siedzibie. Zajmują się bronią i nowymi zleceniami.
Jednak teraz nie jest pora na myślenie o pracy. Przyszłem tu się napić i zapomnieć.
- Butelkę szkockiej.
Mam nadzieje, że wystarczy. Znając mnie na ciężki dzień idzie więcej. Ale jestem tu samochodem. Nie martwię się o policję, bo nawet jak mnie złapią to puszczą mnie wolno. Chodzi mi raczej o to, że mógłbym kogoś potrącić jak nie będę normalnie funkcjonować. Myślę, że jedna butelka mi nie zaszkodzi.
Kelnerka przy barze mi ją podaje, a ja wreczam jej pieniądze z dużym napiwkiem.
Wydaje się być miła. Sam tak zaczynałem więc czuje się zobowiązany dawać innym napiwki. Ludzie myślą, że jestem chujem. Ale to nie prawda. Dbam o swoich ludzi i nie tylko.
Gdy sobie przypomnę jak strzeliłem do Rose... Musze się więcej napić.
Pociągam kolejny łyk z butelki. Wtedy czuje na moim kroczu czyjś dotyk. Odwracam się, a tu jakaś laska.
-Spadaj młoda - nie mam ochoty na seks.
-Ej co ty taki spięty? Zrobię ci dobrze - ma jadowity głos. Widać po niej, że to dziwka. Nie lubię juz takich od spotkania z... Rose.
-Idź szukać szczęścia gdzie indziej. -
Jednak ona nie daje za wygraną. Stara się mnie całować po szyi delikatnie gryząc. Jej tipsy wbijają mi się w naskórek na penisie. Syczę jej w usta, ale ona uważa, że to jest dla mnie przyjemne.
- Lubisz tak? - I przyciska mocniej pazury.
Wrzeszczę na cały klub, a inni się odwracają. Czuje jak po spodniach spływa mi krew. Jednak inni myślą, że to nasienie i zaczynają się śmiać.
Odpycham ją i kieruje się do WC.
Tam widzę Rose.
YOU ARE READING
Red Is Wild. Harry Styles Fanfiction
FanfictionHarry Styles jest szefem nowojorskiego Gangu,a jego pseudonim to Red. Rose Black zaczyna od nowa w nowym kraju i chce poznać co to jest zabawa i szybki seks. Nie wie jeszcze co się stanie jak spotka na swojej drodze Stylesa.