20.Ropucha

495 12 3
                                    


-idziemy spać- powiedział Michał kładąc się na łóżko.

-jeszcze chwila-powiedziałam, nawet na niego nie patrzą.

-Czy ty chociaż raz w życiu możesz się mnie posłuchać, jak grzeczna dziewczynka?-zapytał.

-Przecież jestem grzeczna, nie wiem o co ci chodzi, jakieś życiowe problemy masz-powiedziałam przewracając się na bok.

-Odłóż telefon spać idziemy i nie dyskutuj-powiedział podnosząc lekko głos. Ja nic nie odpowiedział tylko odłożyłam telefon i odsunęłam się od chłopaka. -teraz obrażona jesteś?-zapytał. Po chwili ciszy przybliżył się do mnie i objął przysuwając do siebie. -Wiesz że bardzo cie kocham?-zapytał, a ja się uśmiechnęłam na jego słowa.-Czy ktoś się właśnie uśmiechnął?-powiedział.

-Nie umiem się na ciebie gniewać-powiedziałam i obróciłam się do chłopaka.

-Jak w szkole?-zapytał, jakoś zawsze mało go to interesowało.

-Dobrze, a czemu pytasz?-zapytał

-Przecież mam prawo wiedzieć co u mojej dziewczyny, chyba-powiedział jeszcze bardziej mnie przyciskając do siebie.

-No masz, ale na co dzień nie interesuje cię moja szkoła-powiedziałam.

-Ropucho spać idziemy- powiedział i położył się na plecach.

-Wypraszam sobie, jaka ropucha?-zapytałam oburzona.

-Spać kobieto, idź spać... matko-powiedział

-Jaka ropucha się pytam-powiedziałam.

-Za kogo ja wyszłem-powiedział obracając się do mnie plecami.

-Ja pierścionka nie widzę, a po drugi jaka ropucha?-odpowiedziała mi cisza. Po chwili obróciłam się plecami di chłopaka i próbowałam zasnąć. Coś mi nie wychodziło to spanie. -Michaś? Nie mogę spać...

-to chodź tu do mnie ropuszko-powiedział odwracając się na plecy. Położyłam się na jego ramie. Po chwili chłopak już spał.

-wstajemy skarbie ciężki dzień przed nami-powiedział chłopak głaszcząc mnie po plecach.

-A nie możemy jeszcze chwilki poleżeć-zapytałam chłopaka.

-Tez bym chciał, ale dzisiaj jedziemy do nobocoto nagrywać Mata Montana -powiedział wstając.

-Jak trzeba to trzeba-powiedziałam. Wiedziałam że dla michała to bardzo ważne zeybym była przy nim.


------------------------

Następny rozdzial bedzie w miare normalny i nie będzie możliwości dostania cukrzycy   

122 days//MataWhere stories live. Discover now