Rozdział 1

207 15 18
                                    

Nazywam się Izuku Midoriya. Ostatnio wiele rzeczy się zmieniło co wpłynęło na moją przyszłość. Moi przyjaciele zginęli, w tym również moja najlepsza przyjaciółka w której byłem zakochany od dawna. Odebrało mi to jakiekolwiek chęci do życia.  Pewnego późnego wieczoru  zobaczyłem światło które raziło mnie w oczy. Było ono w różowym kolorze. Przypominało mi Ochako w której byłem zakochany po uszy.  Gdy zniknęło poczułem dziwny niepokój, ale ostatecznie położyłem się i zasnąłem. Gdy się obudziłem poszedłem się ubrać i patrząc w lustro zobaczyłem siebie z przed 4 lat. Byłem niższy, miałem na sobie moją ulubioną koszulkę w kratkę i oczy, które zawsze nawet jak były smutne wyglądały na szczęśliwe. Nie wiedziałem o co chodzi. Może to co do tej pory było to był tylko sen? A może się cofnąłem w czasie?  Po wyjściu z toalety poszedłem zobaczyć w telefonie jaki jest dzisiaj dzień. Ku mojemu zaskoczeniu był 6 maja 2017 r. Czekaj... Cofnąłem się o 4 lata?! Czyli naprawdę to mógł być tylko sen prawda? Nic już nie rozumiem... Zszedłem na dół i zauwaźyłem tam moją całą klasę. Siedzieli w salonie widocznie czekając na mnie. Ale jedno pytanie nie dawało mi spokoju. Skoro cofnąłem się o 4 lata to znaczy że znaliśmy się już wcześniej? Czy naprawdę to był tylko bardzo długi sen z którego nie potrafiłem się obudzić? Zauważyłem brunetkę, która nie była za bardzo zadowolona, że mnie widzi. Nie rozumiałem całej tej sytułacji.

-Witaj Deku! - krzyknęła Mina

Gdy ją usłyszałem i na nią spojrzałem w moich oczach pojawiły się łzy. Szukałem wzrokiem Kirishimy i Kacchana. Kirishimę zobaczyłem stojącego obok Miny, a Kacchana stojącego obok Denkiego. Przez chwilę stałem jeszcze nie móc wydobyć z siebie słowa szukając przy tym wzrokiem wszystkich, którzy umarli w tamtym świecie.

-Nawet nie umiesz odpowiedzieć? - powiedziała zimno brunetka patrząc na mnie wzrokiem mi nie znanym

Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć. W moich oczach pojawiły się kolejne łzy.

-Teraz beksa będzie płakać? - powiedziała
-Uraraka! - krzyknęła Mina - mogłabyś się kiedyś powstrzymać od komentarza! Pewnie coś mu się stało a ty co?!
-Bla bla bla...
-Przeproś - podeszła do swojej przyjaciółki
-Nie
-Uraraka!
-Ojj no dobra... PRZEPRASZAM - powiedziała z przymusu po czym wstała i skierowała się w stronę pokoi

Mina podeszła do mnie i mnie przytuliła pytając czy coś się stało i przepraszając przy tym w imieniu przyjaciółki na co ja zaprzeczyłem. Nie chciałem jej mówić o co mi tak naprawdę chodziło nie wiedząc czy to się stało naprawdę czy tylko w mojej głowie.  Nadal jednak zastanawiałem się co się stało Ochako... 

----------------------------------
Witam was w drugiej części "Chcę być na zawsze przy tobie"! Ostatnio skończyłam pierwszą część i no chcieliście drugą część więc oto ona! Nie wiem co ile będą się pojawiać rozdziały, ale mam nadzieję że dosyć często. To tyle. Miłego dnia/nocy! <3

Rozdział 1 - 413 słów.
----------------------------------

Chcę być na zawsze przy tobie 2 ||IzuOcha|| [PL] [ZAKOŃCZONE] Where stories live. Discover now