Od wyjazdu jego partnera, on sam chodził struty i bez humoru. Gołym okiem widać było, że bardzo go to męczyło.

— Zawsze możesz do mnie przyjść Tae, pamiętaj o tym — szepcze Jeon. 

Powstrzymuje łzy, ponieważ nienawidzi patrzeć na przyjaciela, kiedy jest on w takim stanie. Zrobiłby wszystko, nawet przyciągnąłby tutaj siłą Minwoo, jeżeli to by sprawiło, że Kim się uśmiechnie.

— Czy mógłbyś... — zaczyna Taehyung, ale nie kończy. Zamiast tego wtula głowę w poduszkę— Nieważne. To głupie.

— Na pewno nie jest głupie. Powiedz to, co chciałeś — odzywa się spokojnie Jungkook, i nie przestaje masować jego skóry głowy.

— Mógłbyś mnie przytulić? Potrzebuje tego — wyznaje lekko skrępowany. Kiedy wychyla twarz spod poduszki, Jungkook dostrzega lekkie rumieńce, przez co sam się zawstydza.

— Ale przecież...

— Proszę cię Jung... — wcina mu się szybko starszy.

Nie może patrzeć na swojego przyjaciela w takim stanie. Dusi w sobie płacz i szybko kładzie się obok niego, aby przyciągnąć ciało chłopaka do siebie. Taehyung obejmuje go z całych sił, przez co przez chwile Jungkookowi brakuje tchu. Ignoruje lekki dyskomfort i cieszy się chwilą.

Czuje jego ciepło oraz zapach perfum, których używa, odkąd zaczął być z Minwoo. To prezent od niego. Obejmuje Taehyunga ciasno ramionami i opiera brodę na jego głowie. Już nie powstrzymuje łez, ponieważ nie jest w stanie. Tak bardzo boli go serce, kiedy widzi smutek Tae. Najbardziej na świecie chce, by jego przyjaciel po prostu był szczęśliwy.

To właśnie w ten sposób. Leżąc razem na jego łóżku, przytulając i pocieszając chłopaka, którego kocha, spędza prawie każdy wieczór przez następne tygodnie. Z dnia na dzień cierpiąc coraz bardziej. Jednak ten ból nie jest nawet w połowie tak bolesny, jak widok zrozpaczonego Taehyunga, kiedy zakończył swój związek z Minwoo kilka miesięcy później.

To właśnie wtedy Yoongi razem z Jiminem powstrzymują go przed odnalezieniem byłego już chłopaka ich przyjaciela i wyładowania swojej złości. Wtedy Jimin zaczyna podejrzewać, że miłość Jungkooka wykracza poza tą braterską, a Yoongi wtedy jest już tego pewny. Widząc, jak jeden z jego przyjaciół usycha z tęsknoty za swoim byłym partnerem, a drugi umiera widząc rozpacz pierwszego, dochodzi do wniosku, że to prędzej czy później zakończy się to tragicznie.

Gdyby Yoongi kilka lat temu wiedział, jak to wszystko się skomplikuje, nigdy by nie dopuścił do takiej sytuacji.

***

Po sytuacji z zakrapianiem oczu Taehyung nie ma pojęcia, co zrobić ze swoimi myślami, które uciekają w naprawdę złym kierunku. Leży w łóżku przez pół nocy i na zmianę odtwarza pocałunek Jina i swojego przyjaciela oraz to, jak delikatne w dotyku usta ma Jungkook. Próbuje wyrzucić z głowy te wszystkie nowe myśli, ale nie potrafi.

Czuje mrowienie w kciuku, nawet tyle godzin później. Nie może oprzeć się wrażeniu, że pocałunek z chłopakiem byłby najsłodszym w całym jego życiu. A tych pocałunków ma za sobą niemało.

Jeon Jungkook jest dorosły, ma dwadzieścia lat i jest niesamowicie przystojny. Ten słodki i uroczy licealista zniknął już jakiś czas temu. Prawdę mówiąc ciągle w nim tkwi, a widać to wtedy, kiedy chłopak jest szczęśliwy albo smutny. Zawsze w tych momentach jego buzia traci męskie rysy na rzecz tych dziecięcych. Jednak ostatnio takie chwile to rzadkość, przez co Taehyung czuje narastający smutek. Kiedy to się tak pozmieniało?

GREEDY | kth & jjkWhere stories live. Discover now