Ciężki Poranek

18 3 0
                                    

Po ciężkiej nocy przyszedł czas na poranek. Kmyl wstał około 8:30 i poszedł na spacer, natomiast Kardolus spał do godziny 10. Po pobudce zobaczył jedynie wiadomość od Roxany, że musiała już iść i będzie potem, wróci i zrobi im o o o. Niestety tym razem żaden z panów nie chciał się na to zdecydować. Każdego z nich strasznie chuj bolał, nie wiedzieli czy to przez intensywność seksu czy przed choroby weneryczne( w tym przypadku HIV, AIDS i kiła) które zdobyli podczas kontaktu seksualnego z Roxie. Po godzinie masowania go Kardolus pozbył się bólu natomiast Kmyl musiał cierpieć dalej, ponieważ nie wypadało mu masować sobie dicka na ulicy.

Gdy jeden bohater chodził po sklepach to drugiemu strasznie się nudziło dlatego poszedł pogadać na discorda klasowego na którym siedział Dobek i Pacek którzy grali w swoją ulubiona grę komputerową jaką jest League of Legends. Nie zdążył pogadać z nimi nawet 5 minut a zadzwoniła do niego Roxana, że poszła do swojego hotelu który miała 10km od nich bo nie było wolnych pokoi, i będzie o 16 i poćwiczy z nami przed występem. Po wczoraj nie mieli siły na cokolwiek ale musieli ćwiczyć żeby wygrać. Około godziny 11 wrócił Kmyl ze śniadaniem i gdy go skonsumowali to postanowili nie robić nic i po prostu sobie odpocząć.

O O OWhere stories live. Discover now