12. Kobieta pisana przez mężczyznę

1.7K 106 24
                                    

Śluby pojawiały się niezwykle rzadko w Piekielnym królestwie, ale co się dziwić, kiedy aby mogło dojść do ślubu obie strony, czyli przeważnie kobieta i mężczyzna muszą zgodzić się na zawarcie małżeństwa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Śluby pojawiały się niezwykle rzadko w Piekielnym królestwie, ale co się dziwić, kiedy aby mogło dojść do ślubu obie strony, czyli przeważnie kobieta i mężczyzna muszą zgodzić się na zawarcie małżeństwa. W ich przypadku nie było mowy o jakichkolwiek komplikacjach.  Ślub miał odbyć się następnego dnia po oświadczynach szatańskiego potomka. Więc Angel nie miała zbyt wiele czasu aby się rozmyślić. Z resztą zapewniała wszystkich, że wie w co się pakuje poślubiając pana Piekła. O ironio nie miała pojęcia o tym,  jak niedługo będzie musiała żyć. Będzie musiała nauczyć zabijać jak rasowa morderczyni- bez zawahania. A wszyscy wiemy jaka jest Angel Brook Adams. Jej psychika podupadła po samym zobaczeniu śmierci kobiety, więc jak miałaby odbierać życie? Ale póki co dziewczyna nie koniecznie się tym martwiła. Sądziła, że nie zostanie od razu wprowadzona w życie królestwa. Jak się domyślacie, była w błędzie.  

Niemal od razu po królewskich oświadczynach Angel musiała wybierać suknię ślubną, które od dawien dawna  czekały na ten moment. Przeglądała każdą z nich, dotykała i zwracała uwagę na ozdoby. Przy dekoltach przeważnie były drogie kamienie albo czaszki małych zwierząt, co wzbudzało w niej nie małe obrzydzenie. Te które posiadały takie "ozdoby" od razu zostawały przez nią odrzucane. Niedługo później brunetka stanęła przed wyborem. Przed nią powieszone były dwie suknie. Jedna krwisto czerwona z czarną koronką od tali w dół, sukienka była bez ramion, zatrzymywała się na piersiach dziewczyny i była bez welonu. Druga była cała czarna, jej ramiączka delikatnie opadały na ramiona dziewczyny, a przy tali miała wycięcia, które pokrywała koronka tego samego koloru co sukienka. 

— Cholera. Pieprzyć to.— wymruczała i złapała za czerwoną sukienkę, którą rzuciła na ziemię, co równało się z tym, ze na swój ślub ubierze czarną kreację. 

Wiadomym było, że Angel będzie miała problem z doborem swojego stroju na ślub, jednak nikt nie przypuszczał, że Blake też będzie mieć co do tego wątpliwości. 

Ale nie to było teraz ważne, ponieważ wraz z przyjrzeniem się sukience w jej sercu Angel zaczęły powstawać wątpliwości, które ogarniały całe jej ciało. Głowa kazała wyjść za Blake'a, ale serce myślało o Adamie. I pomimo, że w jakimś stopniu dziewczyna go nienawidziła, to nadal coś do niego czuła. Może było to przywiązanie, może zauroczenie, a może miłość, która była zdecydowanie większa niż uczucie do króla piekła.  

Usiadła na podłodze i oparła się o łóżko. 

— Co ja wyprawiam?—  mruknęła sama do siebie i schowała twarz w dłoniach.  Chciała ich obu, ale problem polegał na tym, że synowie diabła nie potrafią się dzielić, szczególnie jeżeli chodzi o kobiety. 

Adams była specyficzna, nie potrafiła się zdecydować, bo oboje z braci przyciągało ją do siebie niczym magnez metal. 

I chociaż uczucia Angel są ważne i wyjątkowo pogmatwane, to nie tylko ona miała wątpliwości co do tego ślubu, ponieważ w swoim pokoju Adam odchodził od zmysłów błagając swoich przodków aby wskazali mu drogę. Tak bardzo chciał do niej iść i wyznać wszystko co czuje, ale kocha swojego brata i na wszystkie diabły nie potrafiłby go zdradzić. Jego piorytetem jest szczęście przyszłej królowej piekła. Od oświadczyn siedział w swoim pokoju i knuł jak nie dopuścić do ślubu, ale z każdą minutą zdawał sobie sprawę, że to bez sensu, bo ona go nie kocha, dlatego zaraz po ślubie opuści Piekło i zacznie życie Anioła, tak jak przystało na kogoś z białymi jak śnieg skrzydłami. 

The Devil's Son- The ShadowOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz