Stoję na zewnętrznym murze, trzymając łuk w dłoni.
Armia Sarumana jest coraz bliżej.
Nie będę jednak używać mocy. Jedynie w ostateczności.
Tak postanowiłam. Im mniej osób o niej wie, tym lepiej.Nagle po okolicy przetacza się grzmot. Wiele osób drga nerwowo. Sekundę później niebo przecina błyskawica i zaczyna się burza.
Potem zaczyna się bitwa. Wszędzie latają strzały.
Nagle słyszę, że brama trzeszczy niepokojąco. Wymieniam szybkie spojrzenia z Aragornem, i oboje biegiem ruszamy do wrót.
Noc wszytkim się dłuży.
W końcu jednak niebo zaczyna się rozjaśniać. Król decyduje się wyjechać na przeciw wrogiej armii. Nie jest to głupi pomysł.
Wtedy przypominam sobie słowa Gandalfa, o tym, żebyśmy go wypatrywali o świcie.
Kieruję wzrok na linię wzgórz idealnie aby zobaczyć czarodzieja.
Za nim zaczynają się pojawiać piesi wojownicy.
Zaraz wygramy. Czuję to.
Nagle tracę przytomność.
YOU ARE READING
Allia II LOTR
FanfictionW TRAKCIE KOREKTY! Allia podejmuje się brzemienia swojego dziedzictwa. Jednak zbierają się nad nią czarne chmury, a moc Pierścieni Wody może nie wystarczyć. TRYLOGIA WODY: Tom 1: Kruk Tom 2: Allia Tom 3: Nen (bliżej nieznany termin premiery)