Krótki prolog

115 5 5
                                    

-Vivien Malfoy!-Dość chłodny głos Minervy Mcgonagall rozbrzmiał po Wielkiej Sali. Piętnastoletnia dziewczyna podeszła pewnym krokiem do stołka na którym leżała brązowa tiara. Była Malfoyem musiała się godnie reprezętować. Każdy patrzył na blondynkę jakby była jakąś kosmitką. Szczerze mówiąc nikt nie wiedział, że Malfoy ma siostrę.. A co dopiero taką ładną siostrę. Malfoy to jeden z najprzystojniejszych chłopaków w szkole. Nic dziwnego, że jego siostra jest równie piękna. Dziewczyna ledwo założyła na głowę tę magiczną czapkę a ta już krzyknęła:
-Kolejny Malfoy?! Dziwne-Dodała już trochę ciszej.
Mruczała tak sobie jakiś czas aż w końcu krzyknęła:
- Slytherin!- Przy domu węża można było usłyszeć bardzo głośne oklaski. Vivien z dumą zasiadła przy stole z odznaką węża. Nie wiedziała jednak, że ktoś bacznie się jej przygląda... Był to oczywiście nie kto inny jak Harry Potter. Nie chciał przyznawać ale młodsza siostra tej tlenione fretki wydawała się bardzo fajną dziewczyną. Do końca kolacji miał ją na oku jednak cały czas w jego głowie kłębiły się myśli jak Malfoy może mieć tak ładną siostrę. Draco był przystojny ~ to trzeba było mu przyznać ~ Jednak był wrednym i rozpieszczonym dzieciakiem. Miał nadzieję ~ i wierzył ~ ,że Vivien będzie inna ~ Jak bardzo się mylił...
———————————————————————————
Hejka! A o to i mamy prolog, wiem ze nie jest idealny ale co tam. Trochę krótki wyszedł ale mam nadzieję ze inne rozdziały będą dłuższe i ze ktoś to w ogóle przeczyta XD. No więc to tyle

To nie jest takie proste, Harry~Harry Potter Love storyWhere stories live. Discover now