trudno

766 70 7
                                    

Ja juz nie daje sobie rady.

To mnie przerasta.

Nie potrafie jesc.

Nie umiem.

Kazdy posilek jest meka.

Boje sie brac czegokolwiek do ust.

Zawsze drecza mnie wyrzuty sumienia.

Zawsze odzywa sie moj wewnetrzny glos,karcacy mnie za zlamanie zasad.

Staje przed lustrem i zastanawiam sie ,ile kilogramow przytylam.

Dotykam tych fald tluszczu,zwisajacych z mojego brzucha.

Pozniej spogladam na telepiace sie uda i posladki.

Jestem bezsilna,nic nie moge zrobic.

Jedyna rzecza,ktora chociaz troche pomoze spalic ten tluszcz,beda cwiczenia.

Siadam na podlodze ustawiam stoper ,robie brzuszki,dopoki nie zadzwoni dzwonek.

Zaczynam.

Licze je,to mi pomaga wytrwac.

Robie kolejne i kolejne.

268,269,270...dzyn!

Wreszcie.

Czuje sie lepiej.

Po aktywnosci fizycznej mam wrazenie,ze pozbywam sie ohydnych ,ogromnych kalorii.

Jest mi lzej.

Mama przychodzi z pracy.

Slysze jej klucze i otwierajacy sie zamek do drzwi.

-Czesc skarbie-powiedziala z usmiechem.

-Hej-przywitalam sie.

-Jak ci minal dzien?Co jadlas na sniadanie?-zadala rutynowe pytanie.

-Dobrze,ale troche nudno...-odpowiedzialam wymijajac drugi watek.

-Chodz,zrobimy ci obiad-zachecila .

Kiwnelam glowa ze sztucznym usmiechem i ruszylam za nia.

Pokroilam cebule,fileta i przygotowalam makaron.Reszta zajela sie mama.

Po chwili jedzenie bylo gotowe.

Mama nalozyla mi mala porcje na niewielki talerz.

Usmiechnelam sie i podziekowalam falszywie.

Zerknelam na naczynie po brzegi wypelnione makaronem.

Wszystko wydawalo sie takie obrzydliwe.

Siadlyszmy przy stole.

Musialam cos wymyslic...cokolwiek,byle by tylko nie zjesc.

Nagle do glowy przyszla mi pewna mysl.

Nabralam na widelec troche potrawy,wlozylam do ust,dlugo rzulam.

Nastepnie udajac ,ze pije ,wyplowalam wszystko do kubka.

Na koniec posilku wzielam go ze soba,by oproznic jego zawartosc.

Bylam z siebie zadowolona.

Wrecz dumna.

Znow moglam byc lekka.

Pusta.

Bez tego swinstwa w srodku.

Czulam ,ze chudne.

Old ThingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz