Rozdział 8: Stos Książek

21 3 0
                                    

5 miesięcy później

Siedzisz przed laptopem i grasz w candy crush XD*
Ała! Ja rodzę!- krzyczy Angela z salonu
Szybko biegniesz do salonu*
Widzisz jak Angela powoli siada na kanapie i krzyczy*
Już dzwonię po karetkę!- mówisz
Szybciej!- krzyczy Angela
Szybko dzwonisz po karetkę*
Nie za wcześnie ten poród?!- krzyczysz do Angeli
No raczej! To dopiero 7 miesiąc!- krzyczy Angela

Słyszysz karetkę*
Już są- mówisz uspokajając Angelę
Jacyś tam lekarze wchodzą*
Zabierają Angelę do karetki*
Ty wsiadasz do swojego samochodu bo zrobiłaś sobie prawko*

Jesteś na miejscu i biegniesz do szpitala*
Widzisz Angelę leżącą na łóżku szpitalnym*
Zabierają ją na porodówkę*
Mijaja 2 Godziny i z sali wychodzi lekarz*
Co z nią? - pytasz się lekarza
Kim pani jest dla pacjentki?- mówi
Siostrą- kłamiesz bo wiesz że jakbyś powiedziała że przyjaciółką to by ci nie powiedział
Z nią wszystko dobrze ale możliwe że dziecko nie Przeżyje, robimy co możemy- mówi
Dziękuję- mówisz
A skoro pani jest siostrą to pani powinna być z pacjentką- mówi lekarz
Mogę być z nią?- mówisz
Oczywiście- mówi
Lekarz prowadzi cię do Angeli*

"mam nadzieję że wszystko będzie dobrze"- myślisz
Będzie dobrze- mówisz trzymając Angelę za rękę
Słyszysz płacz dziecka*
Widzisz jak pielęgniarki myją dziecko*
Zabierają Angelę do innej sali a ty idziesz za nią*
Angela zasnęła*
Siedzisz z Angela przez godzinę i czekasz aż się obudzi*
"ciekawe co z dzieckiem"- myślisz
I w tym momencie pielęgniarka przynosi małą dziewczynkę... Layle*
Przy tym wszystkim zapomniałaś o Noah*
Szybko dzwonisz do Noah*

Noah?- mówisz
A kto- mówi Noah
Nie rozmawialiśmy przez jakieś 4 miesiące...- mówisz
Przepra...- mówi
Angela urodziła- przerywasz Noah przeprosiny
Jak to?!- mówi
Layla leży obok mnie- mówisz
Layla? Piękne imię, przepraszam że nie ma mnie z wami, ale obiecuje ze wrócę- mówi Noah
Powiesz mi chociaż gdzie wyjechałeś? - mówisz
Jestem w tokyo (chciał poznać Gonciarza xd)- mówi Noah
Po co tam wyjechałeś?- mówisz
Do pracy i ogólnie chciałem zwiedzić świat- mówi Noah
Angela się powoli budzi*
Muszę kończyć, Angela się budzi a jeszcze nie widział layly- mówisz
Na razie, pozdrów odemnie Angelę-mówi Noah
Noah się rozłącza*

Hej, jak tam- mówisz do Angeli
Gdzie ona jest?!- mówi Angela
Tu- mówisz
Bierzesz layle i podajesz ją Angeli*
Ale jesteś piękna- mówi Angela do layli
Layla uśmiecha się na widok Angeli*

12 dni później

Pakujesz rzeczy Angeli i layli do torby*
Możemy jechać?- mówisz
Możemy- mówi Angela trzymając layle w nosidełku
Idziecie do samochodu i wracacie do domu*
Jesteście w domu*
Poznajecie layle z Teksasem (zaprzyjaźnili się)*
Szkoda że nie ma przy niej ojaca- mówi Angela
Na pewno będzie chciał ją poznać. W końcu wróci- mówisz
Mała jest zmęczona, położę ją spać- mówi Angela
Angela zabiera małą do siebie*
Mamy problem- mówi Angela
Jaki?- pytasz się
W tym wszystkim zapomniałyśmy o łóżeczku- mówi Angela
To ojciec powinien złożyć- mówisz śmiejąc się
Angela śmieje się razem z tobą*
Połóż ją spać a później obejrzymy jakieś na stronie jakieś Ikei- mówisz

3 miesiące później...

kraina ananasówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz