Antidotum - # 1 Zniewolona

Untitled Part 3

Wpis 3

Są w naszym życiu takie dni, chwile, które zmieniają na zawsze nasze życie. Jedno wydarzenie, może zmienić wszystko. Czasami zmieniają twoje życie na lepsze, ale to nie jest taki przepadek. Moje życie się rozpadło i to dwukrotnie. Raz gdy odebrałam telefon w nocy

i dowiedziałam się o wypadku rodziców, a później w szpitalu, gdy zmierzał do mnie lekarz. Nigdy nie zapomnę tych słów i jego twarzy. Ten obraz wrył się głęboko w mój mózg. Byłam sama na korytarzu, bo moja siostra studiowała i nie było jej w domu. Lekarz powiedział, że jest mu przykro i że moi rodzice nie żyją, że robili wszystko by ich uratować, ale niestety pokonała ich śmierć.

Od tamtej pory unikałam szpitali i lekarzy. Dostawałam paniki nawet, gdy musiałam przejechać w jego pobliżu. Nie mogłam wówczas oddychać. Telefon dzwoniący po 22.00, napawał mnie lękiem. Miałam straszne koszmary. Tak bardzo tęskniłam za rodzicami. Czułam się tak, jakby ktoś skradł kawałek mojego serca.

A kiedy twoja rodzina tak naglę się kurczy i rozpada, całą miłość oddajesz pozostałym jej członkom. Ja miałam tylko siostrę – dałam jej całą miłość jaką posiadałam, resztę mojego serca.

Ta wiadomość, nie bardziej ten wyrok, który usłyszałam, rozbił, wstrząsnął moim światem po raz kolejny. I wtedy pomyślałam, że jeśli to się stanie, nie przeżyje tego ponownie....