Pali jak serce. Które zazdrosne.
Wielkie serce miłosne.
Mrozi jak twój niezadowolony wzrok.
Jestem skazany na wyrok.
Ciągle gdzieś brak wody.
Koniec swobody.Wtedy się bałem lecz zrozumiałem.
Już niewiem jak kiedyś było.
W końcu się zdecydowałem
bo drugi raz się by nie żyłoBałem się Willu.
Ty też skocz na głęboką wodę.
Dla dziewczyny
Warto opuścić swobodę.
CZYTASZ
WIERSZE, PIOSENKI I TALKSY O ZWIADOWCACH
PoetryWiersze, piosenki i talksy o zwiadowcach po prostu