The Voice Heart «D.K»

PROLOG/WSPOMNIENIA

*Wspomnienie*

-Wiktor, ty masz dziecko do cholery! - Wydarłam się na całe gardło.
-Dziecko mam, powiadasz? - Zaśmiał się. -To nie dziecko, to jest wpadka, Olka. -Podrapał się po czole. Był pijany.
-Wiktor... -Westchnęłam.- Ja Ci pomogę. To, że Monika go olała nie znaczy, że ty też masz to zrobić.
-Ty mi pomożesz? Kobieto, my mamy 16 lat, rozumiesz to? J-ja sobie nie dam rady. Kacper ma dopiero rok. Jak ja go mam sam wychować?! - Położył się na łóżku. Wciągnęłam powietrze do płuc, ale szybko tego pożałowałam. Wiktor nałogowo pali. Zakaszlałam i wyszłam z jego domu.
Tak zaczął się mój "staż" darmowej opiekunki.
Codziennie rano przychodziłam do jego domu, oglądając, jak bardzo pijanu jest i zajmowałam się Kacperkiem.

*Koniec wspomnienia*

*Wspomnienie*

Odkąd mój cover stał się popularny, moja skrzynka pocztowa się wylewa. Codziennie dostaje tysiące wiadomości. Jest ona zasypywana wiadomościami, w zasadzie jak wszytskie, moje social media.
Jednakże pewna wiadomość trafiła w moje oczy THE VOICE  KIDS. Otworzyłam emaila i zaczęłam czytać.

Zaczynają się nabory do pierwszej w Polsce edycji The Voice  Kids! W związku z tym, poszukujemy trenera, na miejsce Edyty Górniak.
Z racji tego, że jest to program dla dzieci, staramy się im zapewnić jak najlepszą atmosferę.
Trenerami, których już mamy są Dawid Kwiatkowski oraz Tomson i Baron.
Prosimy o szybką odpowiedź
Nr. 517 639 333

Jestem w niemałym szoku. Nie powiem, gdy byłam mała oglądałam The Voice Of Poland i marzyłam, aby się tam znaleźć, jednak być trenerką?
To spełnienie moich najskrytszych marzeń! Muszę tam zadzwonić.
Wzięłam telefon do ręki i wykręciłam podany numer. Odebrał po trzech sygnałach.
-Halo? Dzień dobry, ja nazywam sie Aleksandra Sankowska, dzwonię w sprawie maila z propozycją, na bycie trenerką. - Odparłam podekscytowana.
-Ach tak, Pani Ola. Proszę dać mi chwilkę....- Słuchałam oddechu w słuchawce. - Tak, już mam. Rozumiem, że zdecydowała się pani?
-Tak, tak dokładnie.
-Świetnie, w takim razie proponuje spotkanie jutro, o godzinie 15.30. Jest Pani z Wrocławia, tak?
-Mh -Mruknełam, zastanawiając się, jak dużo ludzie o mnie wiedzą.
-W takim razie proponuję spotkanie sky towerze, na samej górze w 119 departamencie.- Gdy to usłyszałam
ucieszyłam się niemiłosiernie.
-Super, będę napewno. -Uśmiechnęłam się sama do siebie i rozłączyłam.

*Koniec wspomnienia*

*Wspomnienie*

Dzisiaj pierwszy dzień przesłuchiwań w ciemno. Stałam już pod studiem. Nie musiałam nigdzie jechać, ponieważ zaczynało się od Dolnego Śląska we Wrocławiu.
Weszłam do środka i skierowałem się w stronę kulis. Spuściłam głowę i szłam. Nie minęła chwila, a na kogoś wpadłam
-O boże, przepraszam. Nie wiem gdzie ja mam oczy. - Wypaliłam podnosząc głowę.
-Nic się nie stało.Hej, ty jesteś Ola, prawda? - To był Dawid. Miał niesamowicie ciepły głos.
-T-tak. - Wyjąkałam
-Świetnie, szukałem Cię. Będziesz miała środkowy fotel.
Tak się zaczęła moja znajomość z Dawidem.

*koniec wspomnienia*