Martyna *
On jest cudowny, stało sie. Lezymy cali nadzy wtuleni w siebie chciałabym żeby ta chwila trwała wiecznie.
- Jak sie czujesz?
- Z tobą wyśmienicie wariacie
zaśmialiśmy sie
- Leżymy tak cały czas?
- Można owszem, mamy wolne czas tylko dla siebie
- Mówiłem ci że cie kocham nad życie?
- Mówiłeś mi to już i ja ciebie też
wtuliłam sie do niego bardziej i po chwili zasnęłam. Obudziłam sie 4 godziny później Piotrka nie było koło mnie, wiec wstałam i sie ubrałam i zeszłam na dół gdzie zastałam go w kuchni robił sobie kawe.
- Gdzie mi uciekł mój księć?
- Kawke sobie zrobić, chcesz też?
- A poproszee
- wyspałaś sie?
- No naweet a ty spałeś?
- spałem tylko godzinke a potem czuwałem
zaśmialiśmy sie
- kocham cie wariacie
- Ja ciebie też
podał mi kawe ale źle sie poczułam i polecialam do toalety wymiotować
- Martynka co ci jest?
- Nic misiekk
- Może pojedziemy do szpitala, nie najlepiej wyglądasz
- No dobrzee
- chodź kochanie
wział mnie na ręce i zaniósł do auta po chwili znajdowaliśmy sie już w szpitalu gdzie zrobieli mi badania okazało sie że...
wiem jestem wredna dowiecie sie w następnym rozdziale byeeee
YOU ARE READING
Mapi - razem na wieki
RomanceDuzo sie kłócili, przez te kłótnie doszli do wniosku że obaj robią to z miłości do siebie dużo razy sie rozstali ale nie mogli bez siebie żyć