Rozdział 2

7 0 0
                                    

Piotrek * 

obudziłem sie wtulony w Martynke najlepsze uczucie 
po chwili ona sie obudziła i popatrzyła na mnie 

- Cześć kochaniee - Dałem jej szybkiego buziaka 

- No witam skarbiee 

- Co chcesz na śniadanko? 

- hmmm, Piotuś? bo bałam sie wczoraj zapytać czy moge iść z tobą umyć 

- Zawsze możesz myszkoo nie pytaj tylko właź 

uśmiechneła sie i dała mi buziaka 

- A pójdziemy teraz? 

- Głupie pytanie jasnee 

- kocham ciee Piotruś 

- ja ciebie też 

wstałem i wziąłem moją królewne na ręce po czym zaniąsłem do łazienki

- Puszczaj wariacieee 

- Nigdyyyy jesteś mojaaa 

- Twoja twoja ale ja mam nogi umiem chodzić 

postawiłem ją w łazience po czym zamknąłem łazienke a ta podeszła od tyłu i zaczęła mnie gilgotać 

- o ty łobuzieee 

zaśmiała sie 
ściągnąłem koszulke a jej wzrok wylądował na mojej klacie i sie uśmiechnęła 

- co sie tak uśmiechasz mychaa 

- ładne ciało maszz 

- ooo słodziakk, dziekuujee ty też 

rozebraliśmy sie i weszliśmy pod prysznic puściłem cieplutką wode i zaczeliśmy sie chlapać wodą i sie śmiać. Układa nam sie oby tak dalej. 

Po skończonym prysznicu wziałem podałem jej ciuchy swoje bo ona nie miała na przebranie jak je ubrała aż sie zarumieniłem. 

zaśmiała sie 

- jaki slodziak nie mogeee 

- Dziekujee ty też jesteś słodziakiem. Dziekuje że dałaś mi szanse 

pocałowałem ją namietnie trzymając ręce na jej biodrach wędrując powoli na jej pośladki, całowaliśmy sie aż zabrakło nam powietrza. po chwili sie oderwaliśmy wziąłem ją za ręke i szedłem z nią do kuchni. 

- Co moja księżniczka chce zjeść?

- obojętnie 

- To płatki zrobie 

- oki

usiadła na blacie i mi sie przyglądała jak robie płatki, po chwili do niej podszedłem i dałem jej czułego buziaka który przemienił sie w namietny pocałunek. 

- Głodna jestemmm

- ojoj już ide konczyć 

dokończyłem płatki i dałem jej jedną miske od razu zaczęła jeść a ja sie cicho zaśmiałem 

- Pyszne robisz płatki 

- O dziekujeee 

zjadła szybko nawet nie zauważyłem kiedy, po chwili ja też zjadłem i wziąłem miski dałem do zmywarki. Przyciągnęła mnie do siebie i ściągnęła mi koszulke. potem ja jej i takiem sposobem staliśmy sie niegrzeczni. 




Mapi - razem na wiekiWhere stories live. Discover now