Tosia

Tosiu, jestem załamana tym że porzuciłaś te historie. Śledzę losy Javier'a od 2014 roku i minęło już 7 lat,a tutaj nadal cisza. Gdyby ktoś wiedział co się stało z naszą kochaną pisarką niech da znać bo ta cisza jest strasznie dobijająca. Czuję wielki niedosyt. 

serdecznie zapraszam do mnie ;)

Roztargniona Ja - dopiero przed chwilą odkryłam, że jest coś takiego jak opis książki. Zabieram się za prace nad nim!

Po bardzo ciężkim listopadzie powoli wracam do świata żywych!

Cześc, serdecznie zapraszam do siebie na ksiażkę z Michael'em z 5SOS. :) Życzę miłego wieczoru. Przperaszam za spam xx

Pracujesz dziś od rana jak mróweczka Tosieńko:D Ale efekty widac:) 
          Na końcu tego rozdziału jest reklama Twojej ksiażki- gdybym miała coś zmienic lub dopisac, proszę daj znac;) 
          http://www.wattpad.com/55115090-czarny-kapturek-rozdział-43-czy-możesz-mnie-znów

Kochana, obawiam sie, ze za pozno przeczytalam Twoja wiadomosc :( zainstalowalam sobie dopiero teraz wattpada na tablecie. I na laptopie i na tablecie nie umiem sie nim poslugiwac! A co do WF... Jesli nie opublikowalas jeszcze rozdzialu to byloby mi bardzo milo, gdybys uzyla opisu z bloga :-) jestes przekochana!

Ajaj, nie powinno mnie w ogóle byc na wattpadzie- POWINNAM SIĘ UCZYC. Ale zamiast tego przygotowuję jutrzejszy rozdział, pod którym chcę polecic Twojego opowiadanie. Czy mogę sobie skopiowac z Twojego bloga opis Twojego opowiadania? A może chciałabyś napisac o WF coś innego?

Tak, wiem ze WF juz jest- oddalam pierwszy glos i zapisalam sie w ten sposób w historii tej książki:D Mam też dla Ciebie propozycje: dodaj na początek trochę więcej części, by nowi czytelnicy mogli zapoznać sie z troche większym fragmentem Twojej twórczości (ja na początek dodałam 15 rozdziałów, a teraz co dwa dni dodaje nowe:)). A, i dodalam WF do mojej listy lektur wattpadowych, więc Twój tekst wyświetla się teraz na pierwszej stronie mojego profilu:) W następnym rozdziale zaproszę też swoich czytelników do Ciebie:))

@maria_antonina Wydaje mi się, że wattpada stosunkowo łatwo ogarnąć, bo to w sumie bardzo przyjazny portal, acz nie powinnam sie wypowiadac, bo mi pomagała siostra, która ma tu konto:d Moja sesja jeszcze przede mna, takze nawał zajęć mnie trochę.. przytłacza. Blogowanie na onecie sobie przez to odpuscilam, a tu pojawiam się tylko dlatego, że mam wattpad na telefonie jako aplikacje i używam go, np teraz, gdy jadę pociagiem do domu:d Albo w tramwaju. Albo czekając w gigantycznych kolejkach po wpisy^^ Acz nie boj sie, nie zostawiam onetu i Twoja historie nadrobie szybciej, niż myślisz:)) A co u Ciebie? Upały Cię nie roztopiły?:))