Gdyby ktoś kazał mi powiedzieć, że słońce jest czerwone rzekłabym, że jest okrągłe. Gorące, to z pewnością. Może trochę suche. Wysuszające, naturalnie. Gdyby jednak ktoś kazał mi powiedzieć coś o sobie może... odeszłabym od niego, usiadłabym na ławce obok i popatrzyłabym się mu w oczy. Tak między oczy albo w jedno oko. Przeważnie lewe. Czasem prawe. A co bym powiedziała? Człowiek zazwyczaj nie umie określić siebie ani powiedzieć niczego o sobie. Albo mówi jedno słowo, nie zrozumiałe dla nikogo albo próbując przypomnieć sobie coś ciekawego ze swojego życia - milczy. Żeby nie skłamać mówię, że mam zielone oczy chociaż dla kogoś innego mogą być niebieskie albo brązowe. Żeby nie udawać mówię, że jestem cichym człowiekiem. Żeby się nie interesował wstaję z ławki i idę w tłum, żeby mnie nie widział. Żeby znów nie pytał. Nie umiem powiedzieć kim jestem całkowicie, bo nie wiem kim jestem dla innych. Nie mam pojęcia kim mogę być w ich oczach albo kim mogę się stać, czy też kim właściwie jestem we własnych. Tak jak wschód słońca dla każdego ma odmienne kolory. Brakuje mi odmiennych perspektyw, z których te kolory różu przenikają w błękit.
  • SumaliJune 14, 2019




Mga kuwento ni Unn
Niepoprawne Przesilenie  ni cuueva
Niepoprawne Przesilenie
Rozkosz zjada wciąż swój koniec Ogon wciera w brzydkie słońce Szpony miękkie skóra śniardwa Igieł chmura w...
Wierszowy Rozgardiasz ni cuueva
Wierszowy Rozgardiasz
Chaotyczna poezja chaotycznej istoty egzystującej równie chaotycznie co masło pozostawione na dwa tygodnie na...
ranking #62 sa zagubienie Tingnan ang lahat ng rankings
Sugestywna ni cuueva
Sugestywna
Subiektywnie złote oczy Twoje spojrzenie Subiektywnie słodki Słowne Uniesienie