Każdy wie, że Mandalorianie i Jedi nie znosili się, ba, jakby do jednego pokoju wprowadzono Sitha, Jedi oraz kogoś, kto go znieważył Mandalorianina (nie próbujcie tego w domu) i dano by Mndalorianinowi pistolet z dwoma ładunkami laserowymi, to Jedi dostałby dwa strzały prosto w brzuch... Ale... Zawsze jest jakieś ale... Nawet mimo szalejącej nienawiści można spotkać ludzi, którzy miłością potrafią zadziwić wzystkich... A z ich decyzji, pochopnych bardziej lu mniej rodzą się... Wielcy ludzie... Z przeciwności, zawsze i tylko z nich...