Nikt nie spodziewa się elfickiej interwencji. Wschód bardzo się zmienił, od kiedy mieszkańcy zaginionego kraju za oceanem byli tu po raz ostani. Ludzkość wkroczyła w wiek pary i nauki. Magia dawno wyszła z mody, a nowe idee doprowadziły do pierwszej zwycięskiej rewolucji w kraju Vostiagów. Ale to nie wystarczy do zniechęcenia elfickich okrętów, kiedy już postanowią przypomnieć o swoim istnieniu. Są bowiem też rzeczy, które zawsze pozostają takie same. Starożytne imperium o nie najlepszej sławie odradza się właśnie w kolejnej odsłonie, a tajemnicza zaraza na froncie przemienia żołnierzy ,,urkagantów". Książę elfów marzy o odzyskaniu dawnej potęgi. Wkrótce odroczona na tysiąclecia wojna rozpęta się na nowo. Tylko tym razem nie będzie tak oczywiste, kto stoi w niej po właściwej stronie. (Tak. Miałam już bolszewickie wampiry, bolszewickie duchy, komedie o bolszewikach i dziwne isekai o bolszewikach. Teraz będzie pseudo-tolkienowskie fantasy o bolszewikach... Chyba każdy się tego spodziewał.) Z dedykacją dla Fëanora - mojego ulubionego elfa rewolucjonisty.
26 parts