Wiele osób nie chce iść w ślady swoich rodziców lub ścieżką, która została im narzucona. Jest to zrozumiałe. Każdy jest inny. Nie każdemu dana droga życiowa musi się podobać. Córka piekarza może nie chcieć piec chleba, a syn lekarza nie chcieć leczyć ludzi. A im dłużej będzie im narzucało się daną ścieżkę - tym bardziej będą z niej schodzić, gdy dorosły odwróci wzrok. Nakierowanie ich ponownie może być trudne, a czasem wręcz niemożliwe. Uparty człowiek, który ma dość rozkazów, zrobi wszystko, aby się odciąć i robić to, co uważa. Nawet jeżeli będzie oznaczało to zrobienie głupoty. Czasem taka głupota to coś więcej niż krzyknięcie do ojca lub ucieczka z domu. Tym razem jednak było to coś, co nie pozwalało jej rodzinie spać, a jej siostrze podążyć inną ścieżką niż tą, której tak bardzo nie chciała. // Niektóre wątki fabularne mogą nie zgadzać się z oryginalną fabułą Overwatch.