Moje oczy zaszły łzami a serce rozpadło się na drobne kawałki, to co było między nami przepadło raz na zawsze. -Caroline.. to nie tak jak myślisz.- Mówił przejętym tonem nie zważając na półnagą dziewczynę wtuloną w jego bok, jednak jego oczy wyrażały prawdę, nie żałował popełnionego czynu. Ja mu nie wystarczałam więc wziął się za tą zdradziecką szmatę. -A jak Damiano? Byliśmy w idealnym związku, pełnym miłości i jak myślałam zaufania a ty za moimi plecami zdradzałeś mnie z tą ździrą. A ty Georgia.. jak mogłaś? Byłaś dla mnie jak siostra do kurwy nędzy.- Powiedziawszy to z moich oczu wypłynęły łzy. Zostałam zdradzona przez dwie najbliższe mi osoby, którym ufałam bezgranicznie.