Brązowe włosy niczym ziemia w królestwie ziemii.... Pomarańczowe oczy jak u wilków z północy... Dłonie delikatne, a przy tym silne. I te tatuaże... przeczące wszystkiemu... Przez te rzeczy byłam wytykana w królestwie ognia. Minęło tyle lat od pokonania Azulona, Ozai i jego rodu. Mój tata przejął władzę tuż po pradziadku Zukko, czyniąc w ten sposób mnie jako obiekt kpin u zamożnych. Jak to możliwe, że mag ognia z czystego rodu, ma tatuaże takie jak mają magowie wody? Jak to możliwe, że moje oczy wyglądają jak oczy czystych magów ognia, z jednak cera i tatuaże, które pojawiły się w dniu nadania imienia mówią co innego. Pewnego dnia zabrano mnie przed oczy Avatara Podeszłego staruszką, który ledwo trzymał się na nogach. To co mi powiedział, zrujnowało mi moje idealne, mimo wszystko, życie...