Gdy wsiadliśmy do auta od razu zaczął się we mnie intensywnie wpatrywać. - Stary... Pamiętasz ten wypadek,.. - Oczywiście że pamiętam, przejdź do sedna - przerwałem mu. Był to najgorszy dzień w moim życiu w który straciłem miłość swojego życia, więc ciężko mi było go wspominać. - Wtedy Katrin nie zginęła. Straciła pamięć, a my sprawiliśmy, że stała się Caroline. Nie mogłem w to uwierzyć, na przemian otwierałem i zamykałem buzię. - Harry, ona pamiętała tylko mała część lat młodości, przed przyjazdem do UK.. . Nic więcej.