Po Jego śmierci, pogorszyło się wszystko a także nie kontrolowany płacz przy stresujących sytuacjach. Załamanie nerwowe. To co czytasz to zbiór myśli, które często mi przychodzą do głowy. To także forma terapii dla mnie. Wiem, że uznasz mnie za dziwną, ale dzięki temu czuje się dobrze.